Kolejny robaczek

Dwa tygodnie po odkryciu przez eEye dziury w oprogramowaniu firewallowym BlackICE pojawił się wirus wykorzystujący tę furtkę. Zagrożenie dotyczy administratorów korzystających z tego oprogramowania i wszystkich komputerów w ich sieci. Robak nazwany "Witty" rozprzestrzenia się przez port UDP 4000 (choć zachodzi podejrzenie, że mutacje mogą wykorzystywać inne porty).

Dwa tygodnie po odkryciu przez eEye dziury w oprogramowaniu firewallowym BlackICE pojawił się wirus wykorzystujący tę furtkę. Zagrożenie dotyczy administratorów korzystających z tego oprogramowania i wszystkich komputerów w ich sieci. Robak nazwany "Witty" rozprzestrzenia się przez port UDP 4000 (choć zachodzi podejrzenie, że mutacje mogą wykorzystywać inne porty).

Wirus powoduje dość duże zniszczenia (m.in, zapisuje śmieci na tablicach partycji i w losowo wybieranych sektorach dysków zaatakowanego komputera, co uszkadza znajdujące się tam dane. Odzyskanie ich jest wyjątkowo trudne, a w niektórych przypadkach nawet niemożliwe).

Zarejestrowani użytkownicy BlackICE mogą pobrać update z wyeliminowaną "dziurą" (datowany na 19 marca, ale pojawił się dopiero 21.03) ze strony: http://blackice.iss.net/update_center/index.php

Dowiedz się więcej na temat: wirus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy