Linus i Bill

Buszujący wczoraj po sieci mogli się lekko zdziwić zauważywszy, ze założyciel Microsoftu Bill Gates wychwala pod niebiosa Linuxa, a twórca tego ostatniego radzi komputerowcom, aby zainstalowali sobie Windows 2000. Prima Aprilis był przecież miesiąc temu. Czyżby obaj wielcy jednocześnie zwariowali?

Buszujący wczoraj po sieci mogli się lekko zdziwić zauważywszy, ze założyciel Microsoftu Bill Gates wychwala pod niebiosa Linuxa, a twórca tego ostatniego radzi komputerowcom, aby zainstalowali sobie Windows 2000. Prima Aprilis był przecież miesiąc temu. Czyżby obaj wielcy jednocześnie zwariowali?

Nie - po prostu obaj padli ofiarą żartu hackerów. Na witrynie angielskiego oddziału Amazon.com pojawiły się bowiem nieco dziwnie brzmiące recenzje. W tekście podpisanym "William Gates, Redmond, USA" czytamy taka opinię na temat dystrybucji RedHat: "Psiakrew, jak oni mogli zrobić taki dobry system, który się nie zawiesza. To jest genialne". Natomiast recenzja podpisana "Linus Torvalds, Finlandia" zawiera m.in. taki zwrot: "W tej chwili Linux nie jest za dobry, kernel jest naprawdę fatalny, a elementy interfejsu graficznego wyglądają jakby były w nieładzie posklejane ze sobą. Red Hat jest natomiast najgorszą z dystrybucji Linuxa. Lepiej zainstalujcie sobie Windows".

Reklama

Rzeczniczka prasowa Amazon.com - Patty Smith powiedziała: "Czytamy to co jest zamieszczane na stronie Jeśli zauważymy, ze list nie został napisany przez tego, kto się podpisuje - usuwamy taką wiadomość"

przyklejane

Dowiedz się więcej na temat: bill
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy