Minihasło

Jak podaje serwis "The Register" Microsoft ostro pracuje nad takimi zabezpieczeniami, aby mimo pozostawienia wielu dziur w oprogramowaniu firmy nie można się było "przez Windowsy" włamać. Najnowszym "zabezpieczeniem" (to wcale nie żart primaaprilisowy) jest wymóg, że hasło ma liczyć co najmniej 17,145 znaków, a czasem nawet i więcej.

Jak podaje serwis "The Register" Microsoft ostro pracuje nad takimi zabezpieczeniami, aby mimo pozostawienia wielu dziur w oprogramowaniu firmy nie można się było "przez Windowsy" włamać. Najnowszym "zabezpieczeniem" (to wcale nie żart primaaprilisowy) jest wymóg, że hasło ma liczyć co najmniej 17,145 znaków, a czasem nawet i więcej.

Takiego hasła rzeczywiście żadnemu hackerowi nie zechce się złamać. Takie "hasłowanie" zainstalowano w Service Pack dla W2000. A już na poważnie: jest to ewidentny błąd w oprogramowaniu. Microsoft zapewnia łatkę usuwającą ten błąd. Jeśli zostałeś "zmuszony" do wpisania takiego hasła - zajrzyj tutaj, a znajdziesz tam odpowiednią łatkę.

Dowiedz się więcej na temat: hasło | Microsoft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy