Nowy wirus z Czech

W nowym wirusie wykorzystano technologię umożliwiającą współdzielenie plików w Windows NT. Wirus Stream po raz pierwszy wykryła rosyjska firma Kaspersky Lab, oferująca oprogramowanie zabezpieczające.

W nowym wirusie wykorzystano technologię umożliwiającą współdzielenie plików w Windows NT. Wirus Stream po raz pierwszy wykryła rosyjska firma Kaspersky Lab, oferująca oprogramowanie zabezpieczające.

Jak twierdzi prezes spółki, Eugene Kaspersky, nowa technologia stanowi przełom w tworzeniu wirusów - wykorzystanie metody podziału plików przy udostępnianiu ich wielu użytkownikom czyni wirusa niezwykle trudnym do wykrycia. Stream może infekować także komputery działające w systemie Windows 2000, o ile współpracują z innymi w systemie Windows NT. Na szczęście wirus nie czyni nic poza reprodukcją - jest więc raczej przede wszystkim dowodem na wykorzystanie nowych możliwości zarażania, a nie poważnym zagrożeniem.

Dowiedz się więcej na temat: Czechy | wirus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy