Policyjny nalot na piratów z Koszalina

Policjanci z Koszalina dokonali przeszukania w jednej z firm i zabezpieczyli nośniki zawierające nielegalne oprogramowanie o wartości nie mniejszej niż 100 000 złotych.


Policjanci z koszalińskiego Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą na postawie poczynionych wcześniej ustaleń uzyskali postanowienie prokuratora, na mocy którego dokonali przeszukania w jednej z firm na terenie Koszalina. W wyniku podjętych czynności policjanci zabezpieczyli sześć dysków oraz laptopa, w których ujawnili aplikacje uzyskane bez zgody osób uprawnionych. Wartość nielegalnego oprogramowania biegły oszacował wstępnie na kwotę nie mniejszą niż 100 000 złotych. Teraz zawartość twardych dysków zostanie poddana szczegółowej analizie biegłego. Dopiero po otrzymaniu ekspertyzy będzie wiadomo kto usłyszy w tej sprawie zarzuty. Zgodnie z przepisami za kradzież programu komputerowego grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Reklama

Bartłomiej Witucki, koordynator BSA komentuje: "Korzystanie z nielegalnego oprogramowania przez firmy wiąże się z dotkliwymi konsekwencjami takimi jak odpowiedzialność karna, sankcje finansowe czy zagrożenie bezpieczeństwa informatycznego oraz utrata klientów i reputacji, a w efekcie z zaburzeniem czy nawet zakończeniem działalności firmy. Z badania IDC "Niebezpieczny świat pirackiego oprogramowania" wynika że w 2013 roku firmy wydadzą 114 miliardów dolarów na usunięcie problemów bezpieczeństwa IT spowodowanych przez malware z pirackiego oprogramowania a straty w wyniku działania pirackiego oprogramowania w przedsiębiorstwach mogą sięgnąć nawet 350 miliardów dolarów na całym świecie. Może dziwić, iż mimo licznych kampanii informacyjnych oraz ostrzeżeń publikowanych przez niezależne firmy badawcze, polskie firmy ciągle decydują się na łamanie prawa i podejmują takie ryzyko".


INTERIA.PL/informacje prasowe
Dowiedz się więcej na temat: piractwo | kara za piractwo | Pirackie oprogramowanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy