Robak walczy o Palestynę
W Internecie od kilku dni krąży wirus Injustice ("Niesprawiedliwość"), który wysyła z zainfekowanych komputerów propalestyńskie maile do 25 izraelskich organizacji i agencji rządowych. Poza tym nie wyrządza szkód w systemie.
Robak rozprzestrzenia się umiarkowanym tempie, z pewnością nie można tu mówić o epidemii. Uwagę przykuwa raczej fakt wykorzystania wirusa jako medium dla treści politycznych. Zresztą nie jest to pierwszy przypadek wykorzystania Internetu w konflikcie pomiędzy sympatykami Autonomii Palestyńskiej i Izraela. Niedawno izraelscy hakerzy włamali się na stronę organizacji Hamas i umieścili na niej skrypt kierujący odwiedzających ją internautów na stronę ze zdjęciami porno.
Wirus Injustice rozprzestrzenia się jako załącznik do maila o temacie "RE: Injustice". Po otwarciu wirus wyświetla na ekranie zarażonego komputera komunikat o następującej treści: "PRZYJMIJ MOJE PRZEPROSINY ZA TO, ŻE CIĘ NIEPOKOJĘ. Pamiętaj, że któregoś dnia TY możesz znaleźć się w takiej sytuacji. Potrzebujemy każdej możliwej pomocy". Autor zapewnia także o nieszkodliwości robaka: "To nieszkodliwy wirus. Nic nie zrobi z twoim systemem. Jedyna intencja to pomóc Palestyńczykom, by mogli żyć w POKOJU w swoim własnym kraju".
Potem następuje opis śmierci 12-letniego palestyńskiego chłopca. Po dokonaniu infekcji, wirus rozsyła się do pierwszych 50 osób ze skrzynki adresowej oraz do wspomnianych już 25 organizacji izraelskich. Wykorzystując Internet Explorera skrypt otwiera też sześć witryn, w tym stronę z elektroniczną petycją do Komisji Praw Człowieka działającej przy ONZ.
