Stany walczą nadal

Prokuratury dziewięciu amerykańskich stanów odrzuciły ostatecznie projekt ugody przedstawionej tydzień temu przez Microsoft i amerykański Departament Sprawiedliwości. Co więcej - reprezentujący "zbuntowana dziewiątkę" prokurator stanu Connecticut - Richard Blumenthal powiedział: "Mamy wystarczająco dużo pieniędzy, by kontynuować proces, nawet przy braku jakiegokolwiek wsparcia ze strony rządowej". A koszta procesu nie są małe. Jak podał prokurator generalny Kalifornii - Bill Lockyer - do tej pory stany wydały na proces około 20 milionów USD.

Prokuratury dziewięciu amerykańskich stanów odrzuciły ostatecznie projekt ugody przedstawionej tydzień temu przez Microsoft i amerykański Departament Sprawiedliwości. Co więcej - reprezentujący "zbuntowana dziewiątkę" prokurator stanu Connecticut - Richard Blumenthal powiedział: "Mamy wystarczająco dużo pieniędzy, by kontynuować proces, nawet przy braku jakiegokolwiek wsparcia ze strony rządowej". A koszta procesu nie są małe. Jak podał prokurator generalny Kalifornii - Bill Lockyer - do tej pory stany wydały na proces około 20 milionów USD.

Departament Sprawiedliwości natomiast stracił na przepychanki prawne z Microsoftem ok. 11,7 miliona USD. Znacznie więcej wydał Microsoft. Sami tylko wynajęci dodatkowi prawnicy zażyczyli sobie dotąd ponad 100 milionów USD, a nie były to wszystkie wydatki - powiedział Lockyer, przypominając m.in. niesławną kampanie obronną producenta Windows w telewizji. Bill Gates w ubiegłym roku zażartował sobie, że "jest największym klientem firmy prawniczej swego ojca". Po ogłoszeniu stanowiska 9 stanów akcje Microsoftu na giełdzie NASDAQ spadły o 0,53 USD (do poziomu 64,25 USD)

Reklama
Dowiedz się więcej na temat: sprawiedliwość | dolar | Microsoft | bill | prokuratura | Stany
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama