Superkompresja

Firma ZeoSync twierdzi, że opracowała nową technologię kompresowania plików, pozwalającą spakować dane nawet i do 20 razy mocniej niż najbardziej wydajne obecnie archiwizery, a ponadto umożliwiającą ponoć "spakowanie tego, co profesor Don Knuth uznał za "niepakowalne" w swojej słynnej książce "Art of Computer Programming". Nad tą technologią pracowano ponoć 12 lat. Zdaniem szefa firmy, Petera St. George - może być to przełom w archiwizacji danych komputerowych.

Firma ZeoSync twierdzi, że opracowała nową technologię kompresowania plików, pozwalającą spakować dane nawet i do 20 razy mocniej niż najbardziej wydajne obecnie archiwizery, a ponadto umożliwiającą ponoć "spakowanie tego, co profesor Don Knuth uznał za "niepakowalne" w swojej słynnej książce "Art of Computer Programming". Nad tą technologią pracowano ponoć 12 lat. Zdaniem szefa firmy, Petera St. George - może być to przełom w archiwizacji danych komputerowych.

Kompresja wykorzystuje bowiem zupełnie inne algorytmy niż popularne ZIP czy JPG. St. George twierdzi nawet, że "w sprzyjających warunkach można na 40 gigabajtowym dysku pomieścić prawie terabajt spakowanych danych". Środowisko komputerowe nie wierzy w te informacje do tego stopnia, ze na liście dyskusyjnej alt.comp.compression zaoferowano nawet 5,000 USD nagrody dla tego, kto udowodni, ze widział superkompresję w działaniu. Tymczasem naciskani coraz mocniej przez dziennikarzy przedstawiciele ZeoSync odmawiają podania bliższych szczegółów technicznych na temat superkompresji, kierując wszystkich do oficjalnego komunikatu prasowego.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama