Walka z systemem w wersji kontrolowanej

Do Polski trafiła grupa SWATS, która zapowiada rewolucję w świecie IT. Prawdziwa chęć zmiany czy jedynie sprytny marketing?

"My, grupa SWATS, chcemy zakończyć dyktaturę hermetycznych, skamieniałych i ograniczonych systemów IT, które nie przystają do potrzeb przedsiębiorstw" - głoszą z dumą członkowie SWATS, czyli Secret Warriors Against the System. Podziemna organizacja właśnie rozpoczęła swoją działalność w Polsce. Rewolucję ogłoszono poprzez przeczytanie manifestu. Partyzanci branży IT nie mogli sobie wybrać lepszego miejsca - kwatera główna SWATS mieści się w ruinach fabryki im. Róży Luksemburg przy ul. Grzybowskiej.

Czy oczywista aluzja do amerykańskich jednostek antyterrorystycznych i rewolucyjny zapał oznacza chęć dokonania zmian w branży, a może jest to jedynie sprytna kampania reklamowa?

Reklama

Tezy kwietniowe

"Otwarty świat powoli staje się rzeczywistością, wyłaniając się z mroków świata znanego firmom dotychczas. To świat, w którym firmy nie boją się zmian, bo wiedzą, jak się do nich przygotować i w jaki sposób wykorzystać je na swoją korzyść. To świat pozwalający im czerpać z doświadczeń otoczenia w dowolnym momencie i w pełni bezpiecznie" - rozpoczyna się manifest wojowników walczących z systemem.

Słowo "firma" będzie się przez niego przewijało więcej niż raz - "Firmy nie muszą już być niewolnikami konkretnych wytwórców i sprzedawców oprogramowania, z których usług korzystały wcześniej. Powinny mieć możliwość swobodnego rozwoju". Chociaż nie padły konkretne nazwy, łatwo się domyślić, z jakim monopolem chcą walczyć ludzie ze SWATS. Co sugerują rewolucjoniści?

"Dziś zdecydowaliśmy (...) pójść o krok dalej, skupiając nasze wysiłki na siedmiu inicjatywach, których celem jest uwolnienie firm raz na zawsze z kajdan technologii; siedmiu inicjatyw, które pozwolą firmom podejmować zmiany; siedmiu inicjatyw, które sprawią, że technologia spełni pokładanie w niej nadzieje i stanie się siłą napędową rozwoju i wzrostu firm". Wszyscy wielcy rewolucjoniści zwracali się do ludu pracującego, tym razem szansę najwyraźniej otrzymali obszarnicy i kapitaliści.

Płachta na byka

Na ogłoszeniu "Program 7 inicjatyw" nie przez przypadek pojawili się ludzie z firmy Bull Polska, jednego z największych dostawców systemów informatycznych na świecie. Niektórzy rewolucjoniści potrzebowali pomocy finansjery, SWATS nie jest wyjątkiem. Z usług i produktów francuskiego Bull korzystają klienci z niemal 100 krajów. W Polsce Bull działa od ponad 30 lat, oferując sprzęt komputerowy, serwery oparte na procesorach Intel i RISC, a także konkretne rozwiązania IT. Nietrudno rozszyfrować, dokąd zmierzają Secret Warriors Against the System.

Wystarczy sprawdzić anglojęzyczną stronę internetową SWATS, a potem porównać ją z polskim odpowiednikiem, i wszystko wiadomo - całość jest częścią kampanii reklamowej, która ma na celu promowanie "Programu 7 inicjatyw", a co za tym idzie samej firmy.

Wyrzekający się przemocy SWATS witają internautę odwiedzającego ich stronę filmikiem wyraźnie zainspirowanym kultowym dziełem "Fight Club". Grupa ubranych w kominiarki mężczyzn wkrada się do jakiejś firmy. Obiektywy kamer zostają wyeliminowane z gry przy pomocy farby w sprayu, potem już nic nie stoi na przeszkodzie - z budynku można wynieść stare monitory i desktopy (sic!). Po udanej akcji, gdzieś w lesie, SWATS zapowiadają rewolucję. W języku angielskim - dodajmy. Życie rewolucjonisty do łatwych nie należy.

Opisana powyżej kampania nie jest jedyną oryginalną inicjatywą, jaką ostatnio mieli szansę doświadczyć Polacy. Sieć Plus, wykorzystując szum medialny wokół startu nowych operatorów, skupiła uwagę internautów na właśnie co startującej promocji, poprzez nazwanie jej "nowym operatorem". Także i sam Play stosuje niecodzienne sposoby reklamy, takie jak przykuwające uwagę plakaty czy niekonwencjonalne spoty reklamowe. Oby tylko płacący za reklamy pamiętali, że rewolucja często pożera własne dzieci.

Łukasz Kujawa

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: świat | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy