Elektryczne Audi z 500-kilometrowym zasięgiem

Na wystawie Auto Shanghai, Audi zaprezentowało czterodrzwiowe Gran Turismo Audi e-tron Sportback concept. Samochód wyposażono w elektryczny napęd o mocy 320 kW oraz innowacyjne rozwiązania technologiczne.

Audi e-tron Sportback napędzane jest konfiguracją systemów, która znajdzie się także w przyszłym modelu produkcji seryjnej z elektrycznym napędem. Silnik elektryczny przy przedniej osi i dwa kolejne przy osi tylnej, napędzają wszystkie cztery koła i w sposób typowy dla Audi zamieniają mocne coupé w pojazd o napędzie quattro. Moc 320 kW, a w trybie boostingu nawet 370 kW, gwarantuje stabilny proces przyspieszania. Sprint od 0 do 100 km zajmuje mu 4,5 sekundy. Akumulator o pojemności 95 kWh daje ponad 500 km zasięgu ( wg. pomiarów cyklu NEDC).

Reklama

Chłodzony cieczą akumulator litowo-jonowy tego koncepcyjnego samochodu, podobnie jak w modelu e-tron quattro concept, zamontowano centralnie między osiami, pod przedziałem pasażerskim. Taki sposób montażu daje niski punkt ciężkości i pozwala na równomierny rozkład obciążeń między osiami w stosunku 52:48 (przód/tył). W porównaniu z innymi pojazdami tego segmentu, nadaje to sportowemu SUV-owi dynamiki i zwiększa bezpieczeństwo. Combined Charging System z dwoma wejściami, pozwala na ładowanie akumulatora zarówno prądem zmiennym (AC), jak i stałym (DC).

W środku pojazd zaskakuje dużymi, dotykowymi wyświetlaczami, umiejscowionymi na konsoli środkowej poniżej centralnego monitora i w drzwiach. Służą one do prezentowania informacji i do interakcji z systemami pojazdu. Poziome powierzchnie na desce rozdzielczej i pozornie unosząca się w powietrzu konsola środkowa, dają pasażerom czterech pojedynczych foteli wrażenie otwartej perspektywy.

Koncepcja oświetlenia pojazdu to innowacyjne rozwiązanie, którego zalety widać zarówno w dzień, jak i w nocy. Sterowane cyfrowo jednostki diodowe Matrix LED z przodu i z tyłu pojazdu, wytwarzają mocny strumień światła. Miniaturowe, cyfrowe projektory Matrix, dosłownie "zostawiają" znaki na asfalcie. Audi, jako pierwszy na świecie producent, wprowadziło w pełni diodowe reflektory i diodową technikę Matrix, a także przyczyniło się do przełomu w stosowaniu światła laserowego i techniki diod organicznych OLED. W studyjnym pojeździe prezentowanym w Szanghaju debiutuje równocześnie cały szereg złożonych funkcji.

Wąskie pasma świetlne po obu stronach pojazdu, umieszczone poniżej krawędzi maski silnika, wytwarzając światło do jazdy w dzień, wyglądają niczym oczy auta. Dzięki kombinacji diod, powierzchni z mikro zwierciadłami oraz złożonej technice sterowania, można tu ustawić wiele ruchów i sygnatur świetlnych. Gdy Audi e-tron Sportback zaczyna pracować, a także przy otwieraniu drzwi, system wykorzystuje te ruchome segmenty do generowania świetlnych sygnałów powitania.

Poniżej świateł do jazdy w dzień, po lewej i po prawej stronie osłony chłodnicy, znajdują się dwa dużej powierzchni pola świetlne. Każde z nich złożone jest z 250 przestrzennie uporządkowanych diod. Takie ustawienie daje ogromne możliwości generowania grafik oraz konkretnych znaków komunikacyjnych, również wtedy, gdy pojazd jest w ruchu.

Przy projektowaniu konceptu, styliści Audi wytyczyli też nowe ścieżki przepływu powietrza przez maskę pojazdu. Powyżej jej frontowej części, która opada nisko do przodu, przetłoczenia biegnące równolegle po obu stronach, aż do przodu pojazdu, łączą oba błotniki, a jednocześnie są deflektorem powietrza. Dzięki temu, przód pojazdu sprawia bardziej dynamiczne wrażenie niż masywny przód samochodu z montowanym z przodu silnikiem spalinowym.

Mocno wysunięte nadkola samochodu koncepcyjnego z zaakcentowanym górnym ich brzegiem, podkreślają charakterystyczną architekturę quattro. Duże, 23-calowe koła w sześcioramiennej, technicznej stylistyce, podkreślają pewną siebie sylwetkę coupé. Długość pojazdu - 4,90 m, jego szerokość - 1,98 m i wysokość 1,53 m, przy rozstawie osi 2,93 m, plasują model e-tron Sportback w segmencie C, czyli obok Audi A7.

Małe kamery zastępują lusterka boczne. Takie rozwiązanie przynosi znacznie większe korzyści niż tylko lepszy opływ powietrza i redukcja hałasu. Eliminuje też zjawisko martwego punktu oraz ograniczenia widzenia punktu z przodu, za lusterkami. Obraz z kamer wyświetlany jest na osobnych ekranach zamontowanych w drzwiach. Ta techniczna propozycja Audi na ogromne perspektywy wejścia do produkcji seryjnej.

Audi e-tron Sportback na drogach ma pojawić się już w roku 2019.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy