Tesla w trakcie testów zderzeniowych

Amerykańska firma zaprezentowała wszystkim jak testuje swoje modele pod katem wypadków. Wszystko w celu poprawy bezpieczeństwa.

Podobnie jak w przypadku innych producentów, również samochody marki Tesla muszą przejść rygorystyczne testy zderzeniowe. W tym celu samochody wyposażone w wszechobecne czujniki uczestniczą w kontrolowanych wypadkach.

Nim to jednak nastąpi, dany pojazd czekają skomplikowane symulacje komputerowe, dokładnie odwzorowujące ruch każdego elementu karoserii i siły fizyczne towarzyszące wypadkowi. Dzięki nim producent może przekalkulować czy konstrukcja spełnia właściwe normy i czy nic nie zagrozi zarówno kierowcy jak i pasażerom.

Reklama

By przybliżyć wszystkim zainteresowanym proces takich testów, Tesla wypuściła specjalne wideo, w którym nie tylko opisuje poszczególne elementy crashtestów, ale także chwali się innowacyjną konstrukcją poduszki powietrznej. Film ma także pokazać jak bezpiecznym pojazdem jest Tesla Model 3.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tesla | samochody elektryczne | motoryzacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy