Chiny w końcu przyznały, ile ofiar CoVID-19 w rzeczywistości było w Wuhan

Nikt nie powinien być zaskoczony faktem fałszowania przez chińskie władze danych na temat ofiar koronawirusa w Wuhan, gdzie rozpoczęła się globalna pandemia. Jednak nowe dane po prostu dają do myślenia.

Po ostatnich atakach Światowej Organizacji Zdrowia przez Donalda Trumpa, wielu otworzyły się oczy, jak ta organizacja powiązana jest z rządem Chin i dlaczego tak opieszale reagowała na szybkie rozprzestrzenianie się wirusa SARS-CoV-2 po całym świecie.

Prezydent Stanów Zjednoczonych oskarżył WHO o bycie marionetką w rękach Chin. Wstrzymał do odwołania finansowanie tej organizacji i wezwał jej władze do wyjaśnienia całej sytuacji. Okazuje się, że wkład USA stanowi aż 14 procent całego budżetu WHO. Tymczasem wkład Chin to tylko 0,25 procenta. To pokazuje dobitnie, gdzie odbywa się transfer największych pieniędzy i do czyich kieszeni.

Reklama

Chiński rząd pod naciskiem międzynarodowym w końcu ugiął się i oficjalnie ogłosił rzeczywistą liczbę ofiar choroby CoVID-19 w Wuhan. Władze przeprowadziły zakrojone na szeroką skalę badania, które ujawniły prawdziwą skalę epidemii. Mówimy tutaj tylko o Wuhan, czyli o mieście, w którym wszystko się zaczęło.

Okazuje się, że ofiar SARS-CoV-2 było tam dwa razy więcej, niż wcześniej podawano do publicznej informacji. Ta informacja szokuje. Nie powinno dziwić, że władze praktycznie we wszystkich krajach co jakiś czas wprowadzają korekty, ale są one nieznaczne. Tymczasem w tym przypadku mówimy o wzroście o aż 50 procent.

Do tej pory ofiar było 2579, teraz jest to 3869 osób, a w całym kraju 4636. Władze tłumaczą się, że korekta była spowodowana opóźnieniem w pobieraniu i analizie danych z ośrodków medycznych, a także do tego doszło dokładne policzenie ofiar, które nigdy nie trafiły do szpitali i zmarły w swoich domach.

Chiny od początku pandemii mają problemy z wiarygodnością. Eksperci uważają, że infekcji i ofiar w tym kraju jest znacznie więcej, niż podaje rząd, nawet po korekcie. Wywiad USA jakiś czas temu podawał nawet liczbę ofiar liczoną w grubych milionach.

Wystarczy popatrzeć na aktualną sytuację w USA. CDC odnotowało już ponad 36 tysięcy zgonów z powodu CoVID-19. Tymczasem w Chinach przez ostatnie miesiące uzbierało się ledwo ponad 4600 ofiar, przy populacji 5-krotnie większej niż w USA. Kraje komunistyczne zawsze ukrywały prawdziwą skalę katastrof. Politycy czynili to tylko i wyłącznie w obawie o utrzymanie władzy oraz ukrycie swojej nieudolności przed obywatelami i całym światem.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Pixabay/JHU

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy