OpenOffice - alternatywa dla Microsoftu
Pakiety biurowe są nieodłącznym elementem naszej codziennej pracy z komputerem. Konkurencja na tym rynku jest coraz ciekawsza i z pozoru identyczne produkty dzieli wiele różnic. Zapraszamy do recenzji OpenOffice.ux.pl.
OpenOffice to dobrze znana na polskim rynku alternatywa dla MS Office. Przyjrzyjmy się bliżej jej płatnej wersji o nazwie OpenOffice.ux.pl, za którą odpowiedzialna jest firma UX SYSTEMS z Gliwic.
Standardowo, oprócz OpenOffice'a, w wersji 2.1 dostępne do instalacji są:
- Środowisko Java w wersji JRE 1.5-10
- Przeglądarka internetowa Mozilla Firefox 2.0
- Klient poczty Mozilla Thunderbird 1.5
- Kalendarz i jednocześnie poręczny organizer zarządzający informacjami osobistymi Mozilla Sunbird 0.3
A więc wszystko co niezbędne podczas pracy z komputerem. Jednocześnie złośliwi mogą zauważyć, iż dostajemy kompletny pakiet śmiało mogący zastąpić produkty konkurencji. Należy zwrócić uwagę na ilość zajmowanej przestrzeni na dysku zaraz po instalacji - około 240 MB można uznać za wynik w pełni satysfakcjonujący. Już w momencie instalacji możemy ustawić, czy OpenOffice ma standardowo otwierać dokumenty Microsoft Word, arkusze Microsoft Excel czy prezentacje Microsoft PowerPoint - z zaznaczeniem jednak, że osoby, które dopiero wypróbowują OpenOffice.ux.pl 2.1.0, prawdopodobnie nie będą tego potrzebowały i powinny pozostawić pola wyboru niezaznaczone.
Pierwsze uruchomienie
To oczywiście mały dreszczyk emocji. Ale tutaj wita nas miły kreator, którego zadaniem jest przeprowadzenie nas przez kolejne kroki mające na celu wykorzystanie w pełni możliwości naszego pakietu, a więc: zatwierdzenie licencji (wielu z nas nie lubi tego słowa, ale cóż - to jest znak naszych czasów), rejestracji oraz aktualizacji online. Oczywiście rejestracja jest w pełni dobrowolna, co zostało wyraźnie zaznaczone w samym kreatorze. Pora na uruchamianie poszczególnych aplikacji. W skład pakietu wchodzą:
" edytor tekstu - Writer,
" arkusz kalkulacyjny - Calc,
" baza danych - Base,
" program graficzny - Draw,
" aplikacja do tworzenia prezentacji - Impress,
" edytor równań matematycznych - Math.
Standardowy użytkownik zapewne najwięcej będzie korzystał z Writer, Calc, Impress i Math. Jednakże muszę przyznać, że jak na program do obsługi i tworzenia baz danych, Base wydaje się banalnym w obsłudze. Zawdzięcza to głównie mnogością wszelkiego rodzaju kreatorów, które są naprawdę nieocenione dla początkującego użytkownika. Draw na pewno nie możemy zaliczyć do profesjonalnego programu do obróbki i tworzenia grafiki wektorowej. Jednakże nie do takich celów został stworzony. A gdy porównamy go do zintegrowanego w systemie Windows Painta, to dostrzeżemy różnice - na plus dla programu Draw.
Wspólną cechą wszystkich zintegrowanych w pakiecie aplikacji jest stosunkowo uboga szata graficzna. Najważniejsza jest przejrzystość, intuicyjność i prostota obsługi. Przypomina szczególnie aplikacje z konkurencyjnego pakietu MS Office 2000. Dla mnie jest to ogromny plus, gdyż bardzo ułatwia to przesiadkę z produktów konkurencji. Szybkość uruchamiania poszczególnych składników pakietu - szczególnie przy pierwszym "odpaleniu" - nie powala niestety na kolana; przebiega zdecydowanie za wolno. Ale jest to cena za małą "pamięciożerność" poszczególnych aplikacji. Warto wspomnieć również o dodatkowej ikonie, która może na stałe zagościć w naszym trayu - z jej poziomu utworzymy zarówno nowy dokument tekstowy, poprzez arkusz kalkulacyjny, aż na bazie danych skończywszy.
O dodatkach słów kilka
Warto o nich wspomnieć, bo to one mogą w dużej mierze zadecydować o wyborze tej dystrybucji. Zdecydowanie najważniejszym z nich jest dołączony program antywirusowy G DATA AntiVirus 2007 łącznie z 12-miesięczną licencją "na zabijanie". Program jest w moim subiektywnym odczuciu stosunkowo niedoceniany przez społeczność użytkowników. Na szczęście dla firmy G DATA jest coraz częściej doceniany przez użytkowników i tzw. branżę.
Przeglądając również wyniki niezależnych i wiarygodnych testów AV-Comparatives.org oraz magazynu Virus Bulletin nie można mieć wątpliwości co do skuteczności tego antywirusa. Nie zmienia to jednak faktu, że program jest bardzo powolny w działaniu - bez porównania chociażby z NOD32; jak i strasznie "pamięciożerny". Dlatego wywołuje on zdecydowanie mieszane odczucia. Co do samego OpenOffice'a został on dodatkowo wzbogacony o szereg dodatków. Wspomnę tutaj najczęściej używane przeze mnie:
- gotowe druki faktur VAT, rachunków
- wzory CV i podania
- baza kodów pocztowych i tablic rejestracyjnych
- 8 słowników - szczególnie ciekawy słownik portugalski
- i coś naprawdę ciekawego, a mianowicie nasza rodzima konstytucja, jak i kodeks cywilny
Kolejnym istotnym argumentem "za" jest oferta pomocy technicznej. Pomoc ta dostępna jest oczywiście wyłącznie dla zarejestrowanych klientów, którzy dokonali zakupu. W ramach niej każdy zarejestrowany użytkownik wersji profesjonalnej uzyskuje prawo do bezpłatnego otrzymywania pocztą na CD, a także online poprzez internet, wszystkich wydanych głównych wersji pakietu OpenOffice przez okres 12 miesięcy od daty zakupu. Tyle teoria - sam osobiście nie miałem okazji sprawdzić pomocy technicznej, jednakże po rozmowie z trzema osobami, które miały przyjemność z niej skorzystać, należy stwierdzić, że opinie są jak najbardziej pochlebne i przekonujące.
Ale najciekawszym haczykiem na potencjalnych nowych nabywców jest zdecydowanie podręcznik użytkownika. Muszę przyznać, że pozycja zaproponowana przez Mirosława Dziewońskiego i wydana przez Helion w pełni spełniła moje oczekiwania. Publikacja ta liczy 415 stron i zawiera wiele zdjęć, tabel i zrzutów ekranu tak pomocnych przy pierwszym uruchomieniu. W sposób przystępny wyjaśnia podstawowe funkcje począwszy od instalacji, aż do szczegółowych ustawień pakietu. Dlatego też traktuję ją jako wzorowo wykonaną instrukcję obsługi.
Czy warto?
OpenOffice w swoim założeniu, jak i podstawowej wersji jest przecież darmowy. Dlatego zapewne wielu z was zadana sobie pytanie, czy warto przeznaczyć swoje pieniądze (sprawdź ceny w naszym serwisie Bazzar) na opisywany pakiet. Obserwując cennik największej konkurencji, a więc spoglądając na cenę pakietów Microsoft Office, wniosek nasuwa się sam. Natomiast dla posiadaczy OpenOffice'a wersja przedstawiona przez firmę UX SYSTEMS z Gliwic jest na pewno również atrakcyjną propozycją z powodu zarówno standardowo zainstalowanych dodatków w samym OpenOffice.ux.pl, jak i obecności dodatkowego programu antywirusowego. Z kolei dla osób, które pragną rozpocząć swoją "przygodę" z OO, nieocenionym będzie to, iż otrzymują wszystko co potrzebne w jednym opakowaniu, wraz z doskonałym podręcznikiem Mirosława Dziewońskiego na czele. Jeżeli natomiast miałbym udzielić odpowiedzi na postawione wyżej pytanie, wypada mi jedynie w pełni polecić testowany dziś produkt, jednak wybór co do zakupu jak zwykle pozostawiam wam.
Tomasz Barczyk
Wymagania sprzętowe: Minimalne wymagania dla Windows: pamięć RAM 128 MB, napęd CD-ROM, ok 250 MB wolnego miejsca na dysku twardym, karta graficzna o rozdzielczości 800 na 600.
Wymagania systemowe: System operacyjny Windows 98, Windows ME, Windows 2000 (SP 2), Windows XP, Windows 2003 lub Linux