Nie próbujcie tego na swojej siłowni...
Frytki, ciastka, bita śmietana, czekolada, tort, lody, cola i zimne piwko - połączenie takiej diety ze sportowym trybem życia nie należy do najprostszych wyczynów! Znany internetowy zgrywus, Big Daws postanowił jednak podjąć wyzwanie. Ruszył na siłownię, gdzie podczas intensywnych ćwiczeń w najlepsze zajadał się tuczącym żarciem. Oczywiście wszystko nagrał ukrytą kamerą, która zarejestrowała zdziwione miny pozostałych gości klubu fitness...