Robert Lewandowski znów zapomniał, że jest żonaty!
Jeden z naszych najlepszych piłkarzy przebywa właśnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie oddaje się jego drugiej wielkiej pasji, czyli... podrywaniu dziewczyn. Trzeba przyznać, że idzie mu to równie dobrze jak prowadzenie piłki na boisku. Przynajmniej według ekipy .whatever, która niedawno wypuściła drugą część słynnego filmiku o sztuce podrywu według zawodnika Bayernu. Zobaczcie jak "sobowtór" Lewandowskiego (wam też nie przypomina on Roberta?) zdobywa numery amerykańskich dziewczyn chodząc po ulicy w koszulce z jego nazwiskiem i trzymając w ręce futbolówkę. Nie sądziliśmy, że ten trik znowu zadziała!