Wyścigi dronów. To naprawdę robi wrażenie!
Opuszczona fabryka i drony. Dlaczego więc nie zorganizować wyścigu? Na taki pomysł wpadli Australijczycy. W opuszczonej fabryce w Melbourne 30 zawodników wystawiło swoje drony do wyścigu. Dodatkowo zostały wyposażone w kamery pokładowe, dzięki którym ich właściciele mogli nimi łatwiej sterować. Poza tym ujęcia z „widoku pierwszej osoby” naprawdę robią wrażenie. Zresztą zobaczcie sami.