Nie ma lepszego sposobu na sprzątnięcie liści!
Nie ma chyba osoba, która z niekrytą przyjemnością wzięłaby do ręki grabie lub dmuchawę, by zrobić porządek z liśćmi, które na jesień pospadały z drzew. Kto jednak powiedział, że nie można połączyć przyjemnego z pożytecznym, tak jak zrobił to internauta Jarrad Provost. Wpadł na prosty, ale jakże genialny pomysł: dmuchawę do liści zamocował na elektrycznym samochodziku jego syna. Kilkulatka "zagonił" on też do sprzątania, co jak widać sprawiło mu całą masę frajdy. W końcu kto powiedział, że dzieci są zwolnione z pomagania przy sprzątaniu?