Karuzela śmierci - to coś ma napęd odrzutowy!
Mogą na nią wsiąść maksymalnie dwie osoby - o ile w ogóle znajdzie się dwóch śmiałków, którzy zajmą miejsce zaraz nad ziejącym ogniem silnikiem. "Jest Ponies" to nie tylko wymysł szalonych inżynierów. Jej twórcy, organizacja artystyczna Madagascar Institute z Brooklynu, traktują ją jako... małe dzieło sztuki. Naszym zdaniem pasowałoby ono do kolejnej części Mad Maksa, chociaż nie możemy zaprzeczyć, że ma ono w sobie mnóstwo uroku...