Mikołaj Roznerski: Nie wyobrażam sobie, żebym mógł nie zagrać

Wielkimi krokami zbliża się starcie gwiazd stacji TVN i TVP. "Wielki Mecz" odbędzie się już 30 sierpnia br. Całkowity dochód ze sprzedaży biletów zostanie przeznaczony na rzecz Kliniki Rehabilitacji Instytutu Matki Polki w Łodzi. Na boisku pojawi się, m.in. Mikołaj Roznerski.

Dlaczego zdecydował się Pan na udział?

- To już mój piąty raz, kiedy biorę udział w tym wielkim starciu. Nie wyobrażam sobie, żebym mógł nie zagrać. Przede wszystkim dlatego, że cel tej imprezy jest bardzo ważny i szlachetny. Jeśli mój wizerunek może komuś pomóc, chcę to wykorzystać w każdy możliwy sposób. Poza tym to też świetna zabawa. Możemy zagrać na stadionie Legii i poczuć się jak prawdziwi piłkarze.

Treningi już się rozpoczęły?

- Tak, zdecydowanie i są bardzo intensywne. Trenujemy dwa razy w tygodniu. Oczywiście nie zawsze w pełnym składzie, ponieważ wzywają inne obowiązki, ale staramy się bywać jak najczęściej. W końcu trenują nas zawodowcy, bo drudzy trenerzy Legii Warszawa, m.in. gwiazda piłki Jacek Magiera, więc to nie jest też taka łatwa sprawa. Poza tym drużyny nie składają się z zawodowych sportowców, więc musimy się szczególnie przygotować, żeby wytrzymać godzinę na boisku i nie dostać zawału.

Reklama

Zagra Pan przeciwko swoim kolegom z TVP.

- Tak, ale tego nie można rozumieć jako "przeciwko". My tak naprawdę mamy przecież wspólny cel - pomóc potrzebującym. Ostatnio grałem w innym meczu z drużyną TVP, gdzie tez braliśmy udział w akcji charytatywnej. Takie mecze to jest świetny sposób na pomoc innym, przy której wszyscy możemy się dobrze bawić, bo przecież o to też w tym chodzi.

- Oczywiście, gdy na boisko wychodzi 22 mężczyzn pełnych testosteronu, to pojawia się rywalizacja, ale taka zdrowa. W ubiegłym roku przegrałem z moją drużyną, nawet nie strzeliłem karnego, ale to dlatego  że był duży bramkarz. I nikt przecież się o to nie obraził. Najważniejszy jest tutaj wspólny cel.

Dlaczego warto brać udział w takich akcjach?

- Uważam, że osoby, które w jakiś sposób są rozpoznawalne, powinny wykorzystywać ten fakt również w tym kierunku. Takie akcje charytatywne w końcu bardzo pomagają, a fundacja TVN "Nie jesteś sam" pani Bożeny Walter jest bardzo poważną i dużą instytucją. Jeśli ja, jako aktor, mogę komuś pomóc swoim wizerunkiem, chcę to wykorzystać i tak robię. Chciałbym, żeby inni również patrzyli na to od tej strony i starali się pomagać potrzebującym na różne sposoby.

_______________

W niedzielę, 30 sierpnia o godz. 17:00 po raz drugi na murawę wybiegną reprezentacje TVP i TVN. Bilet na to wyjątkowe wydarzenie można kupić za pośrednictwem strony ebilet.pl. Całkowity dochód ze sprzedaży biletów zostanie przeznaczony na rzecz Kliniki Rehabilitacji Instytutu Matki Polki w Łodzi.

Więcej informacji o meczu znajdziesz TUTAJ.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy