Przecieki ujawniają drony Shahed-136 z większą głowicą. To fatalne wieści

W sieci pojawiły się informacje sugerujące kolejną modyfikację irańskich dronów-kamikadze Shahed-136. Najpierw doczekały się lepszej anteny, a teraz znacząco większej głowicy bojowej, której masa wzrosła z 50 do 90 kg.

W sieci pojawiły się informacje sugerujące kolejną modyfikację irańskich dronów-kamikadze Shahed-136. Najpierw doczekały się lepszej anteny, a teraz znacząco większej głowicy bojowej, której masa wzrosła z 50 do 90 kg.
Shahed-136 doczekał się kolejnych rosyjskich poprawek. Nie jest dobrze /Fars Media Corporation/ Creative Commons Attribution 4.0 International license /Wikimedia

Pod koniec września ubiegłego roku, niemal dokładnie w pierwszą rocznicę użycia przez Rosję irańskich dronów-kamikadze Shahed-136, Kijów przejął pierwszy egzemplarz tego bezzałogowca wyprodukowany przez Moskwę. I chociaż Iran zaprzeczył wtedy umowie eksportowej z Putinem, dane amerykańskiego wywiadu jasno wskazywały na uruchomienie rosyjskiej fabryki - po przechwyceniu drona okazało się też, że Rosja nie tylko samodzielnie wytwarza, ale i ulepsza ten model. 

Reklama

W lokalnej wersji dronów Shahed-136 wykorzystywana jest nowa antena Kometa-M, znacznie bardziej zaawansowanej niż irańska antena satelitarna CRPA, która pierwotnie była zintegrowana z tym modelem. Kometa-M często bywa określana jako rosyjski odpowiednik JDAM, czyli zestawu ogonowego zamieniającego zwykłe bomby niekierowane w broń precyzyjnego rażenia i była już stosowana choćby w dronach Orlan. Jedną z jej podstawowych funkcji jest umożliwienie komunikacji dalekiego zasięgu zarówno w zastosowaniach cywilnych, jak i wojskowych.

Drony-kamikadze z większą głowicą

Teraz zaś za sprawą informacji, które wyciekły do sieci i krążą po Telegramie, dowiadujemy się o kolejnej aktualizacji charakterystyki bojowej amunicji krążącej Shahed-136 używanej przez Rosjan w Ukrainie. Warto tu zaznaczyć, że slajdy zawierające specyfikacje techniczne zostały opublikowane na kanale “russia no context" i nie mamy jeszcze ich oficjalnego potwierdzenia ze strony ukraińskiej czy jej zachodnich sojuszników, ale jeśli okażą się prawdziwe, będą fatalnymi wiadomościami dla Kijowa.

Wynika z nich bowiem, że Shahed-136, znany w Rosji jako "Geran-2", został wyposażony w nową głowicę odłamkowo-burząco-zapalającą o nazwie "BCh-90" i masie 90 kg, co oznacza niemal dwukrotny wzrost względem pierwotnych 50 kg. Źródła wskazują też na zmniejszone zużycie paliwa i zwiększony promień operacyjny, a także trwające prace nad alternatywnymi głowicami, zapalającą oraz i termobaryczną.


Nowa wersja już na froncie

Z opublikowanych danych wynika, że obie wersje w ograniczonej liczbie egzemplarzy miały już trafić do rosyjskich oddziałów, ale generalnie mowa jest o zamówieniu w przedsiębiorstwie Alabuga 30 jednostek testowych oraz 1000 głowic burząco-zapalających o masie 90 kg - dodatkowo dostarczonych zostanie 3000 głowic termobarycznych i 5000 głowic burzowo-zapalających.

Ujawniają one także wykorzystanie trackerów sygnału GSM z kartą SIM firmy Kyivstar PJSC w produkcji UAV, co pozwala na uzyskanie w czasie rzeczywistym danych o lokalizacji UAV, niezależnie od tego, czy trafił w cel, czy został zestrzelony

Umożliwia to określenie "stref tłumienia i substytucji" sygnałów GPS, uzyskanie danych fotograficznych i zmianę misji lotu, poprzez przesyłanie informacji w postaci zaszyfrowanej przez sieć/serwery określonego operatora komórkowego. Dodatkowo rozważana jest możliwość wyposażenia Shahedów w sprzęt łączności produkcji rosyjskiej i chińskiej, w tym "Set-1 Sector".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Shahed | Drony | Rosja | Ukraina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy