HBO Max znika z Polski. Ale są też dobre wieści dla fanów seriali

HBO Max znika z Polski. 11 czerwca na naszym rynku zadebiutuje nowa platforma streamingowa - Max. Tydzień później, 17 czerwca, zaplanowano premierę drugiego sezonu "Rodu Smoka". W planach są też relacje z Igrzysk Olimpijskich w Paryżu oraz 15 lokalnych produkcji w kolejnych miesiącach. Max zaproponuje widzom trzy podstawowe pakiety oraz dostęp do programów telewizyjnych za dodatkową opłatą.

Platforma streamingowa Max, która zadebiutuje w Polsce 11 czerwca, zaproponuje widzom dwa razy większą bibliotekę produkcji, którą znamy z HBO Max. Max od tego dnia będzie dostępny w 25 krajach w regionie, a globalny zasięg serwisu obejmie 65 państw i terytoriów.

Co będzie w serwisie Max?

W serwisie będą treści od różnych dostawców (produkcje Max Original, tytuły HBO, biblioteka TVN). Mają to być seriale, filmy dostępne krótko po premierach kinowych, produkcje dokumentalne oraz programy rozrywkowe. W serwisie będą też międzynarodowe wydarzenia sportowe oraz kanały telewizyjne na żywo. W serwisie zobaczymy każdy moment Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Dostęp do transmisji będzie obejmował wszystkie pakiety, co oznacza, że każdy użytkownik platformy zobaczy to wielkie święto sportu. 

Max stawia również na lokalne produkcje. Obecnie trwają prace nad 15 tytułami, które trafią do serwisu w najbliższych dwóch latach. Już w sierpniu będzie można zobaczyć drugi sezon "Odwilży". 

Reklama

Jeszcze w tym roku będzie można też obejrzeć polskie dokumenty Max Original - "Król Zanzibaru", "Łowcy skór" czy "Hope" Martyny Wojciechowskiej. Pierwszy opowiada o Wojciechu Żabińskim, założycielu sieci hoteli Pili Pili na Zanzibarze, który oszukał ponad 250 osób. "Łowcy skór" wraca do wstrząsających wydarzeń, które rozegrały się w Łodzi w połowie lat dziewięćdziesiątych. Pracownicy pogotowia doprowadzili do śmierci ponad tysiąca pacjentów. "Hope" to z kolei film dokumentalny Martyny Wojciechowskiej. Produkcja opowiada o szokującym procederze oskarżania niewinnych nigeryjskich dzieci o czary.

W dniu premiery Max w Polsce na platformie będzie dostępnych też ponad 1500 godzin treści dla dzieci. To wiele znanych produkcji i popularnych kreskówek: "Tom i Jerry", seria "Looney Tunes", "Batwheels" czy "Scooby Doo", ale także "Świnka Peppa" czy "Lego Ninjago: Mistrzowie Spinjitzu".

Premiera Max w Polsce. Jakie pakiety?

Max zaoferuje użytkownikom w Polsce trzy różne pakiety, dopasowane do indywidualnych potrzeb odbiorców: Podstawowy, Standardowy i Premium. Użytkownicy będą mieć możliwość wykupienia subskrypcji miesięcznej lub rocznej. 

Ponadto Max zapewni dostęp do bogatej biblioteki kanałów telewizyjnych (niektóre będą w wykupionym pakiecie, za niektóre trzeba będzie zapłacić dodatkowo). 

Na razie nie poznaliśmy cen, które trzeba będzie wyłożyć za dostęp do platformy. 

W sieci pojawiły się natomiast informacje o cenach Max w Czechach i Słowacji. W pierwszym kraju za wersję podstawową trzeba będzie zapłacić 219 koron (ok. 37,5 zł), a wariant dający m.in. dostęp do treści w 4K ma kosztować 299 koron (ok. 51 zł). Natomiast Słowacy mają płacić 7,99 euro (niecałe 35 zł) za miesiąc lub 79,99 euro (ok. 350 zł) za rok. Dodatkowy pakiet sportowy ma kosztować (po przeliczeniu) około 12-13 zł.

Max zamiast HBO Max. Co z twoim kontem?

Dotychczasowi użytkownicy HBO Max będą mieli dostęp do Max. Zachowane mają być wcześniejsze profile, historia oglądania i tytuły w sekcjach "kontynuuj oglądanie" i "moja lista". Dokładne informacje o dostępie do serwisu Max użytkownicy HBO Max mają dostać mailem, dlatego warto w najbliższych dniach sprawdzać skrzynkę. 

To szczególnie ważne dla osób, które mają np. wykupioną subskrypcję HBO Max u operatorów takich jak Polsat Box Go czy Plus

Informacja prasowa/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: HBO Max | Max
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy