Wojna o telewizję cyfrową

Polsat, TVN, TVP i TV Puls będą naciskać Urząd Komunikacji Elektronicznej, aby największe stacje telewizyjne dostały wyłączność na cyfrowe nadawanie do 2012 roku.

Wielkie stacje telewizyjne boją się konkurencji. Przejście na nadawanie cyfrowe oznacza większą liczbę kanałów, a co za tym idzie zwiększenie konkurencji - pisze "Rzeczpospolita".

UKE do końca tego roku powinno udostępnić dwie sieci cyfrowego nadawania (multipleksy). Ich start oznacza, że liczba cyfrowych kanałów wzroście z kilku do kilkunastu. Jak łatwo się domyślić, więcej kanałów wiąże się ze zwiększoną konkurencją oraz walką o rynek dochodów z reklam - zauważa "Rzeczpospolita".

Przejście na nadawanie cyfrowe oznacza, że spora część Polaków będzie zmuszona do zakupu drogich, cyfrowych dekoderów. Wielkie stacje byłby gotowe pomóc rządowi oraz platformą cyfrowym, oferując kilka milionów dofinansowania dla najbardziej potrzebujących. Oczywiście jest warunek.

Reklama

Skoro wielkim stacjom nie jest w smak dzielić się dochodami z reklamy, dlaczego miałby one podcinać gałąź na której siedzą? Wsparcie dla zakupu dekoderów cyfrowych oznacza ukłon w stronę konkurencji. Sytuacja wydaje się patowa. Przynajmniej do 2012 roku, kiedy duże stacje nie będą już mogły blokować większej liczby kanałów.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy