Orlen inwestuje w najnowszej generacji kompaktowe reaktory jądrowe
To już pewne. W naszym kraju będziemy korzystali z energetyki jądrowej. Rząd zapowiedział, że powstaną trzy elektrownie i kilka małych blisko miast. Pojawią się w nich bezpieczne reaktory nowej generacji.
Oprócz budowy trzech dużych elektrowni jądrowych, które powstaną w okolicach Żarnowca-Kopalina, Bełchatowa i Konina, rząd chce wesprzeć też historyczny jądrowy projekt polskiego koncernu chemicznego Synthos. Należy on do najbogatszego Polaka, Michała Sołowowa. Niedawno jego władze podpisały umowę z amerykańską-japońską firmą GE Hitachi Nuclear Energy (GEH) na budowę w naszym kraju małych reaktorów jądrowych typu BWRX-300. Jest to w pełni bezpieczny system modułowy nowej generacji, który można rozbudowywać.
Takie reaktory można budować na miejscu ich przyszłego przeznaczenia. Mogą one stanąć nawet na miejskich osiedlach i dostarczać energię elektryczną bezpośrednio do blokowisk lub zakładów produkcyjnych. Ich atrybutem jest też niesamowita efektywność. Mały reaktor może bez problemu konkurować z technologiami pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych. BWRX-300 będzie wymagał do 60 procent mniejszych kosztów kapitałowych na MW w porównaniu z innymi konstrukcjami SMR chłodzonymi wodą lub istniejącymi projektami dużych reaktorów jądrowych.
Przedstawiciele GE Hitachi Nuclear Energy informują, że reaktor BWRX-300 to jeden z najbardziej innowacyjnych tego typu urządzeń na świecie. Pierwsze systemy w naszym kraju będą mogły zostać wpięte do sieci energetycznej pod koniec lat tej dekady. Na razie nie wiadomo, gdzie powstaną pierwsze reaktory, ale najprawdopodobniej będą to okolica Oświęcimia, gdzie znajdują się zakłady Synthosa.