Dzisiaj jesteśmy najdalej od Słońca

Nasza planeta znalazła się 152,1 milionów kilometrów od Słońca. Jest to najdalszy możliwy do osiągnięcia przez nią dystans, po zaliczeniu którego zacznie zbliżać się do gwiazdy. Najbliżej niej znajdzie na początku stycznia. Dlaczego tak się dzieje?

4 lipca - jesteśmy najdalej od Słońca
4 lipca - jesteśmy najdalej od SłońcaAFP

Największe oddalenie planety od gwiazdy nazywamy afelium. A jeśli jest najbliżej, mówimy o peryhelium. W przypadku Ziemi afelium wynosi wspomniane na początku wpisu 152,1 milionów kilometrów, zaś w peryhelium to dystans 147,1 miliona km. Co ważne, kształt orbity ma widoczny wpływ na pory roku. Ponieważ w najbliższej okolicy Słońca Ziemia porusza się nieznacznie szybciej niż w momencie, gdy dzieli ją największa odległość, nie trwają tyle samo czasu. I tak na półkuli północnej wiosna średnio trwa 92 dni i 21 godzin, lato 93 dni i 14 godzin, jesień 89 dni i 18 godzin, a zima 89 dni i 1 godzinę. Na półkuli południowej sytuacja wygląda dokładnie na odwrót, więc mamy przewagę - wiosna i lato są u nas o ponad 4 dni dłuższe.

Henryk Tur

Gadżetomania.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas