Własna beczka whiskey - coś dla wybranych

Aby zaspokoić najbardziej wybrednych koneserów, producent słynnej amerykańskiej whiskey, udostępnił im możliwość zakupu własnej beczki. Z programu "Buy the Barrel" skorzystała już grupka Polaków.

beczka
beczkaINTERIA.PL/materiały prasowe
Jeśli ktoś ma wolne 10 tys. dolarów, to może sobie zamówić jedną z tych beczekINTERIA.PL/materiały prasowe

Ten, kto stanie się właścicielem beczki Jack Daniel's Single Barrel, otrzyma około 264 butelek o pojemności 700 ml każda, pochodzących ze starannie wybranej beczki.

Butelki te będą opatrzone specjalnym medalionem sygnowanym nazwiskiem nabywcy bądź logiem firmy.

Również drewniana beczka, w której leżakowała whiskey, stanie się własnością kupującego i zostanie ozdobiona spersonalizowaną, grawerowaną etykietą.

Ponadto, nowy właściciel beczki zostanie uhonorowany tabliczką umieszczoną na terenie destylarni - informują przedstawiciele kultowej amerykańskiej firmy z Lynchburga w stanie Tennessee.

Właścicielem beczki Jack Daniel's Single Barrel jest m.in. Andrzej Kubiś, który prowadzi Domy Whisky w Warszawie i Jastrzębiej Górze.

- Pierwszą beczkę szybko rozlaliśmy. Rozkupili ją znajomi Domu Whisky. Zamówiłem więc drugą beczkę - mówi znany wielbiciel szlachetnego trunku. - Beczka jest elementem dekoracyjnym w Domu Whisky. Na drugą też znajdziemy miejsce - twierdzi Kubiś.

Biznesmen gościł w Lynchburgu. Testował tam próbki z różnych beczek. Wybrał tę, z której whiskey najbardziej trafiała w jego gust.

- My Polacy jesteśmy narodem słodkolubnym. Więc uważam, że w tym kierunku trzeba wybierać beczki - podkreśla.

Ci, którzy chcieliby skorzystać z programu "Buy the Barrel", powinni mieć odłożonych około 10 tys. dolarów.

Beczka, w której leżakowała whiskey, również stanie się własnością kupującegomateriały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas