Cieplejszy klimat oznacza więcej przestępstw i konfliktów zbrojnych
Badania amerykańskich naukowców sugerują, że zmiany klimatyczne są ściśle związane ze wzrostem przemocy na świecie – czytamy na łamach serwisu BBC.
Nawet niewielkie zmiany temperatury i opadów są skorelowane ze wzrostem napaści, gwałtów, morderstw a nawet konfliktów zbrojnych. Z obecnych prognoz wynika, że klimat na świecie będzie się zmieniał, więc świat będzie się stawał coraz bardziej brutalny.
- To jest zależność, którą obserwujemy na przestrzeni czasu i na wszystkich głównych kontynentach. Związek pomiędzy zmianami klimatycznymi i konfliktami jest naprawdę bardzo wyraźny - powiedział Marshall Burke z Uniwersytetu Kalifornijskiego.
Naukowcy przyjrzeli się ponad 60 badaniom przeprowadzanym na przestrzeni 60 lat. Wynika z nich m.in., że podczas ostatnich suszy w Indiach odnotowano znaczny wzrost napaści, a w Stanach Zjednoczonych - gwałtów i morderstw. Raport sugeruje również, że wzrostowi temperatury towarzyszyły konflikty na tle etnicznym w Europie oraz wojny domowe w Afryce.
- Chcemy być ostrożni w wyciąganiu wniosków i nie przypisujemy każdego pojedynczego wydarzenia do zmiany klimatycznej, ale wyniki są niezwykle interesujące - dodaje Burke.
Teraz uczeni starają się dowiedzieć, co takiego dzieje się w każdym z przypadków i dlaczego związek przyczynowo-skutkowy istnieje. Okazuje się, że w publikacjach można znaleźć kilka wyjaśnień.
Jednym z głównych mechanizmów mogą być zmiany warunków ekonomicznych. W końcu wiadomo, że klimat ma na nie wpływ, a one bezpośrednio oddziałują na sytuacje w danym regionie - szczególnie jeśli jest to region rolniczy.
Badacze twierdzą jednak, że w grę może wchodzić także czynnik fizjologiczny, ponieważ w okresie wysokich temperatur ludzie są bardziej agresywni.
Z szacunków wynika, że wzrost globalnej temperatury o 2 stopnie Celsjusza może doprowadzić do 15 proc. wzrostu liczby przestępstw, a w niektórych regionach do 50 proc. wzrostu ryzyka wybuchu konfliktu grupowego.