Jak w przyszłości będą wyglądać choroby serca?
Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Wiedniu przewidzieli, jak będą wyglądać problemy z sercem w XXIII i XXIV w. Wnioski wyciągnięto po obejrzeniu kilkuset odcinków serialu "Star Trek".

Na pierwszy rzut oka projekt może wydawać się irracjonalny, ale niesie ze sobą dużą wartość naukową. Przecież inne technologie obecne w serialu doczekały się swoich odpowiedników w rzeczywistości. Warto podkreślić, że przy tworzeniu "Star Treka" od początku uczestniczyli naukowcy. Stephen Hawking napisał kiedyś, że serial ten "poszerza granice ludzkiej wyobraźni".Teraz grupa kardiologów przeanalizowała 256 odcinków 3 serii "Star Trek: Następne pokolenie", "Star Trek: Stacja kosmiczna" i "Star Trek: Voyager". Aż 96 razy doszło w nich do nagłego zatrzymania krążenia. W 17 przypadkach przeprowadzono resuscytację, co 12 razy doprowadziło do spontanicznego powrotu krążenia. U 9 bohaterów serialu nie odnotowano żadnych skutków ubocznych.W serialu do zatrzymania krążenia aż w 40 proc. przypadków dochodziło w wyniku urazu, także spowodowanego bronią energetyczną. Austriaccy lekarze wywnioskowali, że w XXIV w. ludzie będą prowadzić znacznie zdrowszy tryb życia. Rzadziej będzie dochodzić do zawałów.W "Star Treku" miejsce, w którym doszło do zatrzymania akcji serca nie ma wpływu na przeżywalność. W rzeczywistości jest inaczej, bo pacjent, który dozna zawału w szpitalu ma większe szanse na przeżycie, niż ktoś, u kogo atak nastąpił w domu czy na ulicy.