Ziemia może być obserwowana przez inne cywilizacje
Zdaniem grupy naukowców, co najmniej dziewięć znanych egzoplanet jest w idealnym położeniu, aby obserwować tranzyt Ziemi na orbicie Słońca. Jest to o tyle istotne, że czyni naszą planetę widoczną dla potencjalnych pozaziemskich astronomów, którzy chcieliby nas obserwować. Badanie zostało opublikowane przez naukowców z Queen's University of Belfast i Instytutu Maxa Plancka. Uczeni ogłosili wyniki swoich badań w miesięczniku "Royal Astronomical Society".
Dzięki satelitom i misjom kosmicznym takim, jak SuperWASP czy Kepler, odkryliśmy tysiące planet, które poruszają się wokół gwiazd innych niż nasze Słońce. Jednym z celów tego typu projektów jest odkrycie planet, na których funkcjonują zaawansowane cywilizacje. Naturalnym jest więc założenie, że i obce rasy mogą działać podobnie. We wspomnianym badaniu autorzy rozwinęli tę koncepcję i zadali sobie pytanie: czy obcy obserwator mógłby zobaczyć nasz Układ Słoneczny i Ziemię?
Naukowcy stwierdzili, że wewnętrzne planety naszego układu (Merkury, Wenus , Ziemia i Mars), choć mniejsze, są bardziej prawdopodobne do zaobserwowania niż odległe ciała (Jowisz, Saturn, Uran i Neptun). Większe planety naturalnie blokują więcej światła, gdy przechodzą obok gwiazdy, jednak ważniejszym czynnikiem jest w tym przypadku to, jak blisko gwiazdy znajduje się planeta. Ponieważ wewnętrzne planety naszego układu są znacznie bliżej Słońca niż giganty gazowe, bardziej prawdopodobne jest zaobserwowanie właśnie ich.
Katja Poppenhaeger, współautorka badania, stwierdziła: "Myśle, że przypadkowo umieszczony 'obcy' obserwator miałby szanse rzędu 1:40, aby zaobserwować przynajmniej jedną z planet w naszym Układzie Słonecznym. Prawdopodobieństwo wykrycia co najmniej dwóch planet byłoby dziesięć razy niższe, a wykrycie trzech światów - kolejne dziesięć razy mniejsze".
Z tysięcy znanych egzoplanet, które dotychczas odkryliśmy, zespół zidentyfikował około 68, na których obserwatorzy widzieliby, że jedna lub kilka planet Układu Słonecznego przechodzi przed Słońcem. Dziewięć z tych planet jest idealnie zlokalizowanych, aby obserwować przeloty Ziemi, chociaż żadna z nich nie jest uważana za zdatną do zamieszkania.Ponadto zespół szacuje, że powinno być około dziesięciu światów (obecnie niezidentyfikowanych), które byłyby w stanie wykryć Ziemię i równocześnie utrzymać życie na swojej powierzchni.