Garbus V8 Paula Newmana

Paul Newman słynął ze swojego zamiłowania do samochodów. Jednym z wielu ciekawych pojazdów jakie posiadał w swojej kolekcji był...garbus cabrio. Nie był to jednak typowy VW Beetle z rachitycznym silnikiem chłodzonym powietrzem. Pod maskę niemieckiego auta trafiło coś znacznie większego. Teraz ten nietypowy składak pojawił się na aukcji.

Paul Newman słynął ze swojego zamiłowania do samochodów. Jednym z wielu ciekawych pojazdów jakie posiadał w swojej kolekcji był...garbus cabrio. Nie był to jednak typowy VW Beetle z rachitycznym silnikiem chłodzonym powietrzem. Pod maskę niemieckiego auta trafiło coś znacznie większego. Teraz ten nietypowy składak pojawił się na aukcji.

Paul Newman słynął ze swojego zamiłowania do samochodów. Jednym z wielu ciekawych pojazdów jakie posiadał w swojej kolekcji był...garbus cabrio. Nie był to jednak typowy VW Beetle z rachitycznym silnikiem chłodzonym powietrzem. Pod maskę niemieckiego auta trafiło coś znacznie większego. Teraz ten nietypowy składak pojawił się na aukcji.

Znany aktor zdecydował się na taką przeróbkę fabrycznego garbusa bez dachu w 1963 roku. By mieć coś wyjątkowego zwrócił się o pomoc do firmy IndyCar, w której zbudowano istną bestię. Pod niepozornym nadwoziem Volkswagena znalazł się typowy amerykański silnik Forda V8 generujący około 300 KM. By poradzić sobie z taką mocą w samochodzie zupełnie przeprojektowane zostało zawieszenie, które otrzymało sportowe zestrojenie.

Reklama

Po kilku latach użytkowania ten prawdziwy wilk w owczej skórze znudził się gwiazdorowi hollywoodzkich filmów, który postanowił się go pozbyć. Wiele lat od swojego powstania, zrekonstruowany samochód trafił na aukcję. Garbus wyceniony został na 250 000 dolarów.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy