Microsoft ujawnia pierwsze szczegóły techniczne HoloLens

Okulary holograficznej rzeczywistości HoloLens były z pewnością jednym z najciekawszych i najbardziej obiecujących wynalazków zaprezentowanych w zeszłym roku. Microsoft jednak pokazywał nam dema, ale milczał na temat szczegółów technicznych tego urządzenia. Teraz poznaliśmy część z nich.

Okulary holograficznej rzeczywistości HoloLens były z pewnością jednym z najciekawszych i najbardziej obiecujących wynalazków zaprezentowanych w zeszłym roku. Microsoft jednak pokazywał nam dema, ale milczał na temat szczegółów technicznych tego urządzenia. Teraz poznaliśmy część z nich.

Okulary holograficznej rzeczywistości HoloLens były z pewnością jednym z najciekawszych i najbardziej obiecujących wynalazków zaprezentowanych w zeszłym roku. Microsoft jednak pokazywał nam dema, ale milczał na temat szczegółów technicznych tego urządzenia. Teraz poznaliśmy część z nich.

HoloLens było rozwijane od siedmiu lat pod oznaczeniem kodowym Project Baraboo, a związane z nim nadzieje są wielkie, bo okulary te dają nam szansę na cyberprzestrzeń w takim kształcie w jakim od dawna wyobrażali ją sobie fantaści. Otóż dane z komputera będą wyświetlanie w realnym świecie, a my z pomocą słów i gestów będziemy mogli kontrolować je tak jak robił to na przykład Tom Cruise w Raporcie mniejszości.

Reklama

W okularach tych znajdziemy obsługę łączności WiFi i Bluetooth, a będzie je można sparować z dowolnym urządzeniem - nie tylko z systemem Windows. A na samych okularach odpalić będzie można dowolną aplikację z Windows 10.

Jeśli chodzi o żywotność baterii to początkowo nie będzie ona zbyt dobra - na jednym pełnym naładowaniu możemy spodziewać się 2.5 do 5.5 godzin używania, w zależności od tego jak aktywnie będziemy z nich korzystać.

Największym jednak minusem ma być -, przynajmniej w pierwszych wersjach HoloLens - to, że holograficzna rzeczywistość ograniczona będzie do rozmiaru odpowiadającego ekranowi o przekątnej 15 cali widzianego z około 60 centymetrów.

W tym roku prototypowa wersja HoloLens ma trafić do developerów, a więc jest nadzieja, że gotowy produkt oferował już będzie większe możliwości. Póki co będziemy mogli bawić się Oculusem, który już niedługo dotrze na rynek konsumencki.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy