NASA podpisała umowy na "kosmiczne wrota"

NASA ogłosiła właśnie podpisanie umowy z pięcioma firmami w ramach programu Deep Space Gateway. Musimy jednak Was zatrzymać, zanim zaczniecie fantazjować o Richardzie Deanie Andersonie podróżującym po galaktyce i chroniącym nas przed najazdem obcych - w ramach tego programu powstać ma stacja kosmiczna, choć też bardzo ważna dla całej ludzkości.

NASA ogłosiła właśnie podpisanie umowy z pięcioma firmami w ramach programu Deep Space Gateway. Musimy jednak Was zatrzymać, zanim zaczniecie fantazjować o Richardzie Deanie Andersonie podróżującym po galaktyce i chroniącym nas przed najazdem obcych - w ramach tego programu powstać ma stacja kosmiczna, choć też bardzo ważna dla całej ludzkości.

W ramach Deep Space Gateway stworzona ma zostać kosmiczna stacja, która orbitować będzie wokół Księżyca, i która przyspieszy i ułatwi nam dalsze loty kosmiczne w dalsze punkty przestrzeni - przede wszystkim chodzi tu oczywiście o być może najważniejszy lot w całej historii ludzkości - ten na Marsa.

Boeing, Lockheed Martin, Orbital ATK, Sierra Nevada Space Systems oraz Space Systems Loral dostaną wstępnie 2.4 miliona dolarów, za co przez cztery miesiące mają pracować nad stworzeniem modułu do zasilania i napędzania stacji na okołoksiężycowej orbicie - wszystkie mają tego dokonać przy użyciu napędu słoneczno-elektrycznego, czyli innymi słowy napędzanego energią słoneczną silnika jonowego.

Będzie to pierwszy, ale bardzo ważny krok ku stworzeniu tej stacji, która może stać się pierwszym przystankiem dla wszystkich dalekosiężnych misji ludzkości.

Źródło: , Zdj.: PD

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas