Panele słoneczne na wszystkich budynkach?

Gdzie takie rzeczy? Oczywiście tylko w Japonii. Pojawiły się bowiem plotki, że premier tego kraju - Naoto Kan - podczas czwartkowego spotkania grupy G8 w Deauville we Francji, zamierza ogłosić plan zakładający instalację paneli słonecznych na każdym nowym budynku. I kraj ten nie zamierza rezygnować z energii atomu.

Gdzie takie rzeczy? Oczywiście tylko w Japonii. Pojawiły się bowiem plotki, że premier tego kraju - Naoto Kan - podczas czwartkowego spotkania grupy G8 w Deauville we Francji, zamierza ogłosić plan zakładający instalację paneli słonecznych na każdym nowym budynku. I kraj ten nie zamierza rezygnować z energii atomu.

Gdzie takie rzeczy? Oczywiście tylko w Japonii. Pojawiły się bowiem plotki, że premier tego kraju - Naoto Kan - podczas czwartkowego spotkania grupy G8 w Deauville we Francji, zamierza ogłosić plan zakładający instalację paneli słonecznych na każdym nowym budynku. I kraj ten nie zamierza rezygnować z energii atomu.

Jest to interesujące - zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę nieuzasadnioną panikę inspirowaną przez grupy nawiedzonych ekologów w kilku europejskich krajach korzystających obecnie z energii atomowej po tym jak w trzęsieniu ziemi i tsunami z marca bieżącego roku awarii uległa elektrownia Fukushima Daiichi.

Reklama

Jednak Kraj Kwitnącej Wiśni nie zamierza ograniczać się tylko do jednego rodzaju energii - drugim bowiem punktem planu energetycznego Japonii ma być instalowanie paneli słonecznych na wszystkich nowych budynkach - co ma w nadchodzących latach być coraz tańsze, a co za tym idzie - coraz bardziej przystępne dla ogółu.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy