Potężny railgun stworzony w garażu

Niejaki Ziggy Zee połączył ostatnio 56 kondensatorów do samochodowego akumulatora aby stworzyć w domowym zaciszu railgun - broń wyrzucającą z siebie aluminiowy pocisk nadając mu energię 27 tysięcy dżuli. W Polsce legalne wiatrówki mogą mieć energię pocisku 17 dżuli.

Niejaki Ziggy Zee połączył ostatnio 56 kondensatorów do samochodowego akumulatora aby stworzyć w domowym zaciszu railgun - broń wyrzucającą z siebie aluminiowy pocisk nadając mu energię 27 tysięcy dżuli. W Polsce legalne wiatrówki mogą mieć energię pocisku 17 dżuli.

Niejaki Ziggy Zee połączył ostatnio 56 kondensatorów do samochodowego akumulatora aby stworzyć w domowym zaciszu railgun - broń wyrzucającą z siebie aluminiowy pocisk nadając mu energię 27 tysięcy dżuli. W Polsce legalne wiatrówki mogą mieć energię pocisku 17 dżuli.

Po naciśnięciu spustu najpierw uruchamiany jest zbiornik ze sprężonym powietrzem - ono rozpędza początkowo pocisk do prędkości 80 kilometrów na godzinę, a gdy wlatuje on w równoległe, miedziane szyny nie tylko się on gwałtownie rozpędza, lecz także nadtapia i w takiej formie jest wyrzucany z ogromną prędkością z lufy. Według twórcy to najpotężniejsze działo elektromagnetyczne jakie zostało kiedykolwiek skonstruowane nie dla armii. Efekt możecie zobaczyć niżej.

Reklama

Oczywiście broń taka jest zabójcza, co sprawdzono na bloku żelatyny balistycznej:

A tak działa przeciw 10 ceramicznym talerzom:

Dodatkowo jego twórca cały proces budowy krok po kroku zaprezentował , tam też znajdziecie więcej filmików z testów. Obecnie pracuje on nad lepszymi, wydłużającymi zasięg broni pociskami.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy