Szpiegowskie granaty wyręczą drony

Drony stały się jednym z najważniejszych elementów zwiększenia skuteczności działań wojennych, prowadzonych przez największe armie świata. Jednak ich budowa, eksploatacja i utrzymanie zespołu nadzorującego nie jest tanie...

Drony stały się jednym z najważniejszych elementów zwiększenia skuteczności działań wojennych, prowadzonych przez największe armie świata. Jednak ich budowa, eksploatacja i utrzymanie zespołu nadzorującego nie jest tanie...

Drony stały się jednym z najważniejszych elementów zwiększenia skuteczności działań wojennych, prowadzonych przez największe armie świata. Jednak ich budowa, eksploatacja i utrzymanie zespołu nadzorującego nie jest tanie, a chodzi o to, by jak najbardziej zminimalizować koszty interwencji militarnych.

Inżynierowie z firmy ST Kinetics, która specjalizuje się w budowie sprzętu wojskowego, znaleźli tańszą i wygodniejszą alternatywę dla dronów. Chcą oni umieszczać w granatach do moździerzy kamery i czujniki, które mogą zostać wykorzystane do kontrolowania obszarów wojennych.

Reklama

Każdy specjalnie zmodyfikowany granat SPARC będzie wyposażony w spadochron, który sprawi, że aparatura będzie mogła przez dłuższy czas dokonywać bardzo ważnych obserwacji. Inteligentne granaty zostały już zamówione przez armię USA, Wielkiej Brytanii i Kanady na kwotę ponad 30 milionów dolarów.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy