Bethesda stoi shooterami: Doom Eternal, Rage 2 i Wolfenstein: Youngblood

Dziś nad ranem polskiego czasu odbyła się konferencja Bethesdy na E3 i choć na pokazie nie brakło gier z przeróżnych gatunków, to wystąpienie zdominowały dynamiczne strzelanki.

Fani old-schoolowego podejścia do temu na pewno ucieszą się z zapowiedzi Doom Eternal, czyli bezpośredniej kontynuacji rebootu Dooma z 2016 roku. Ponownie możemy liczyć na widowiskowe i dynamiczne starcia w starym stylu, ale tym razem otrzymać mamy jeszcze mocniejszych oponentów, dwa razy więcej demonów i generalnie więcej wszystkiego. Tworzony przez id Software tytuł przeniesie miejsce akcji z Marsa na Ziemię i to w gruncie rzeczy wszystko, co wiemy na temat gry. Tak brzmi oficjalny opis gry: „Wróć do akcji jako Zabójca Zagłady, by dokonać zemsty na siłach piekielnych. Dostrój się do zupełnie nowej, pulsującej rytmem ścieżki dźwiękowej stworzonej przez Micka Gordona. Przedzieraj się poprzez wymiary, wykańczając nowe i klasyczne demony za pomocą nowych potężnych broni i umiejętności.” Więcej szczegółów poznać mamy jednak już 10 sierpnia podczas QuakeConu.

Reklama

O Rage 2 pisaliśmy już niedawno, ale na E3 doczekaliśmy się nowego materiału z tej produkcji przygotowywanej przez Avalanche Studios. Materiał prezentuje mnóstwo strzelania, otwarty zróżnicowany świat i moce naszego bohatera. To co od razu życia się w oczy, to zdecydowanie lżejszy klimat tej postapokaliptycznej produkcji w porównaniu do pierwszej odsłony. Zapewne nie każdemu zmiana ta przypadnie do gustu, ale sama rozgrywka zapowiada się wybornie.

Po bardzo dobrych dwóch odsłonach Wolfensteina z BJ Blazkowiczem w roli głównej, przyszedł czas na przekazanie pałeczki młodszym bohaterom. A raczej bohaterkom, bo w Wolfenstein: Youngblood wcielimy się w siostry Jessicę i Sophię, które są córkami bliźniaczkami kultowego herosa. Te wyruszają do Paryża, by odnaleźć zaginionego ojca, przy okazji siejąc postrach w szeregach 4. Rzeszy. Akcja gry osadzona została w latach 80., a premiera przewidziana jest na przyszły rok.

Bethesda mocno stawia także na VR i po przeniesieniu Dooma, Skyrima i Fallouta do wirtualnej rzeczywistości, doczekamy się kolejnej gry tego typu. Wolfenstein Cyberpilot , czyli spin-off popularnej serii wykorzysta headsety VR (nie znamy jeszcze platform) i zadebiutuje na rynku w przyszłym roku.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy