Neymar szukający pieniędzy na buty - po sieci krąży kuriozalne oszustwo

Eksperci poinformowali o wykryciu dość zabawnego oszustwa na jednym z portali społecznościowych. Cyberprzestępcy postanowili wykorzystać dość absurdalną wiadomość, której autorem ma być popularny piłkarz. Dlaczego do nas pisze? Zbiera na nowe buty.

Oszustwa internetowe rozprzestrzeniane za pomocą Instagrama czy Facebooka to temat, który wraca jak bumerang. W większości wypadków chodzi albo o przejęcie kontroli nad kontem ofiary, albo o pozbawienie jej pieniędzy. Zwykle również oszustwo przygotowane jest w taki sposób, że w pułapkę wpadają nieostrożni internauci. Zdarzają się jednak sytuacje, w których autorzy tego typu oszustw zdecydowanie nie doceniają inteligencji współczesnych internautów. O tego typu przypadku informują teraz eksperci z Autoryzowanego Centrum Szkoleniowego Dagma.

Reklama

"Cześć tu Neymar używam tłumacz Czy można pożyczyć numer twoja karta kredytowa żeby kupić nowe buty sportowe bo mi się zepsuły" (pisownia oryginalna). 

 Cel pułapki jest dość jasny - chodzi o kradzież środków z karty kredytowej, a także późniejsze jej wykorzystanie np. do kolejnych zakupów w sieci. Problem w tym, że wiadomość dostajemy od rzekomego Neymara Jr. Nie jest to jednak prawdziwe konto instagramowe wskazanego piłkarza.

Kontrowersyjne? Absurdalnie bezczelne?  Marcin Holski z Dagmy nie ma wątpliwości, że w pułapkę nie powinien wpaść żaden użytkownik sieci, ale przypomina, żeby nigdy nie reagować na tego typu wiadomości, przesyłane w ramach serwisów społecznościowych. "Pisze do ciebie znajomy z prośbą o pieniądze na bilet? Zadzwoń do niego. Sprawdź czy nadawca rzeczywiście potrzebuje pomocy" - radzi ekspert.

Zasada ograniczonego zaufania, jak zawsze, sprawdza się najlepiej w sieci.


INTERIA.PL/informacje prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Neymar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy