Brakuje Snapdragonów S4. Kilka urządzeń nie może wejść na rynek

Ogromne zapotrzebowanie na układ Snapdragon S4 przerasta Qualcomma. Producent może mieć problem z dostawami nawet przez kilka miesięcy.

Przedwczoraj informowaliśmy o niezbyt eleganckim zagraniu HTC polegającym na zmianie procesorów w telefonach One S kierowanych na część azjatyckich i europejskich rynków. Decyzja podyktowana jest tym, że Qualcomm ma problem z zaspokojeniem zapotrzebowania na nowe układy Snapdragon S4. Taiwan Semiconductor Manufacturing Company, czyli jedyna firma wytwarzająca układy ARM w technologii 28 nm, nie wyrabia obecnie z produkcją chipsetów Qualcomma (MSM8260A i MSM8960).

Prawdopodobnie jest to również przyczyną przekładania premier rynkowych Asusa PadFone i amerykańskiej wersji Samsunga Galaxy S III.

Duże zainteresowanie Snapdragonem ma dwie przyczyny. Jest to jeden z najlepszych układów dostępnych obecnie na rynku. Pomimo że ma tylko dwa rdzenie, może konkurować z konstrukcjami czterordzeniowymi, a nawet pod pewnymi względami je przewyższa. Zawdzięcza to procesowi technologicznemu 28 nm, w jakim S4 jest produkowany. To obecnie jedyny taki układ dostępny na rynku.

Drugim atutem tego SoC jest kompatybilność z sieciami LTE. Rynek amerykański chłonie niczym odkurzacz produkt Qualcomma, bo to jedyne obecnie chipsety wyposażone w standardzie w łączność 4G LTE. Tamtejsi operatorzy mają tak rozbudowaną i nowoczesną sieć tych nadajników, że dla lokalnego klienta kupno smartfona bez tego rozwiązania wydawałoby się krokiem w tył.

Reklama

Niestety o dostawach na czas Snapdragonów S4 możemy zapomnieć, aż do 2013 roku. Producent (TSMC) przyśpieszy produkcję dopiero w czwartym kwartale 2012. Do tego czasu jednak pozostałe firmy powinny nadrobić braki względem Qualcomma i stworzyć własne odpowiedniki jego procesora.

Adam Bialic

http://komorkomania.pl

Komórkomania.pl
Dowiedz się więcej na temat: Qualcomm Snapdragon | Procesor | Smartfon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy