Byli klienci TP bez internetu!

Znaczna część osób, które zrezygnowały z neostrady tp nadal nie ma internetu. Czy ich problem zostanie rozwiązany?

Na podstawie umowy Bitstream Access (BSA), klienci neostrady tp mieli przejść do innego dostawcy internetu bez problemów. Przynajmniej w teorii, ponieważ większość osób chcących skorzystać z usług Netii i GTS Energis na razie pozostaje poza siecią.

Netia i Telekomunikacja podpisały 28 lutego porozumienie, które ma rozwiązać problemy obu firm. Zespół Netii i Telekomunikacji pracuje już od dwóch tygodni. Jego głównym zadaniem jest zapewnienie płynnego przejścia z usługi neostrada tp do usługi Net24 (szerokopasmowy dostęp do internetu oferowany przez Netię). Z podpisanych 35 tys. umów na przejście z TP do Netii, zrealizowano około 3,5 tysiąca - powiedziała portalowi INTERIA.PL Jolanta Ciesielska, rzecznik prasowy Netii. - Chcieliśmy się skarżyć w UKE, ale wczoraj udało nam się podpisać porozumienie - dodała.

Reklama

Drugim operatorem, który postanowił skorzystać z BSA, jest GTS Energis. Około 3 tys. klientów neostrady tp złożyło wniosek, a 1,5 tys, podpisało już stosowną umowę. Jedynie około 60 osób zostało podłączonych do sieci.

Gdzie tkwi więc problem? Wszystkie niedogodności ze zmianą dostawcy Netia i TP tłumaczą spiętrzeniem w krótkim czasie dużej liczby zamówień po zmianie regulaminu neostrady tp, a także z koniecznością stworzenia dodatkowych procedur współpracy między operatorami. Aktualnie Telekomunikacja realizuje około 250 wniosków "przejścia" dziennie.

- Nasza współpraca zawsze była trudna. TP zawsze dyktowała warunki mniejszym operatorom. Dziś jest silny regulator (Urząd Komunikacji Elektronicznej - przyp. autora), który po raz pierwszy odważa się nakładać kary na "molocha" i rynek jakoś zaczyna się otwierać - opisuje całą sytuację Jolanta Ciesielska.

Telekomunikacja Polska zrzuca winę na alternatywnych operatorów. Nie bezpodstawnie. Okres między przejściem z TP do innego operatora powinien wynosić 7 dni - w tym czasie obie strony muszą załatwić wszystkie formalności. Klient ma jedynie spokojnie czekać, spodziewając się w najgorszym przypadku 24 godzin poza siecią. Po rezygnacji klienta z usług neostrady tp, stosowny wniosek ma wysłać nowy operator. Jednak - według TP - to nowi operatorzy nie nadążają z wnioskami.

O problemach przejścia z neostrady tp do alternatywnego dostawcy internetu pisali także czytelnicy portalu INTERIA.PL w komentarzach do artykułu Klienci Netii i Tele2 mają problemy. - 30.01 podpisałam umowę z Netią, 22.02 powiedzieli mi, że "przykro im bardzo ale gdzieś ominęli moją umowę". Totalny absurd! Nawet rozwiązania umowy do tepsy nie wysłali - żaliła się internautka o nicku Agatusia. Tego typu opinii było więcej.

Telekomunikacja Polska i Netia obiecują, że dzięki podpisanemu porozumieniu, do 15 marca znikną problemy klientów zmieniających dostawcę internetu z neostrady na Net24. - Mamy nadzieję, ze podany termin zostanie dotrzymany i wszystkie problemy uda się rozwikłać - podsumowała Jolanta Ciesielska. GTS Energis nie planuje podpisania tego typu dokumentu, licząc na to, że TP wywiąże się ze swoich zobowiązań.

ŁK

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: BSA | dostawcy | telekomunikacja | problemy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama