Telefon umiera wraz ze zwierzątkiem

Chińscy użytkownicy telefonów komórkowych ulegli nowej masowej modzie. Jak grzyby po deszczu rosną w tym kraju strony i serwisy internetowe oferujące programy z wirtualnymi zwierzętami, lalkami, a nawet dziećmi.

Chińscy użytkownicy telefonów komórkowych ulegli nowej masowej modzie. Jak grzyby po deszczu rosną w tym kraju strony i serwisy internetowe oferujące programy z wirtualnymi zwierzętami, lalkami, a nawet dziećmi.

Chcesz nauczyć swoje dziecko szacunku do istot żywych? Kup mu komórkę ze zwierzęciem - proponuje vortal Linktone z Szanghaju. Z witryny serwisu - oczywiście za opłatą - można pobrać program z wybranym zwierzęciem i wgrać go do komórki. Kiedy nasz podopieczny będzie chory, głodny lub po prostu niezadowolony brakiem zainteresowania ze strony właściciela, da o tym znać... spowalniając pracę telefonu. Jeśli zaś nieczuły właściciel nie zareaguje na alarm i zwierze umrze, program automatycznie zresetuje komórkę.

Chińscy analitycy szacują, że w tym roku cyberzwierzątko sprawi sobie co najmniej 25 mln tamtejszych posiadaczy komórek.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: telefon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama