TP nie uznaje kary!

Telekomunikacja Polska odwoła się do Sądu ws. nałożenia przez Urząd Komunikacji Elektronicznej kary za zbyt dużą opłatę za utrzymanie łącza przy usłudze dostępu do internetu - neostrada tp rozdzielonej od abonamentu telefonicznego.

Wczoraj informowaliśmy, że około 15 stycznia Prezes UKE nałoży karę za zbyt wygórowaną opłatę za utrzymanie łącza przy usłudze dostępu do internetu - neostrada tp rozdzielonej od abonamentu telefonicznego. Wysokość tej kary będzie maksymalna i wyniesie 3 proc. przychodów TP SA, a co w przypadku operatora telekomunikacyjnego oznacza ponad 500 mln złotych, przy rocznych przychodach przekraczających 18 mld zł.

- Zgodnie z prawem unijnym, regulator może zajmować się tylko usługami regulowanymi i powszechnymi, czyli przede wszystkim połączeniami głosowymi. Neostrada nie jest usługą regulowaną ani powszechną, więc to, że przedstawiliśmy UKE nasz cennik Neostrady rozdzielonej od abonamentu, to wyłącznie gest naszej dobrej woli. Oczywiście, jeśli UKE zechce nas za to ukarać, to na pewno odwołamy się do sądu - powiedział Polskiej Agencji Prasowej Jacek Kalinowski, rzecznik prasowy grupy TP.

Reklama

PG

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Orange Polska S.A. | kara | neostrada | UKE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy