Jak ewoluowały produkty, które stosujemy na co dzień? Wystarczy spojrzeć na innowacyjne rozwiązania wprowadzone przez P&G

Lista innowacyjnych produktów, które wprowadziła na rynek firma Procter & Gamble jest długa. Znajdują się na niej takie innowacje jak choćby pierwsza pasta do zębów z fluorem, maszynka dla kobiet Gillette czy pieluszki jednorazowe Pampers. Ta lista wciąż się powiększa. Najnowszym przykładem są kapsułki do prania Ariel z technologią COOLCLEAN™ zamknięte w kartonowym opakowaniu ECOCLIC®.

Prezentacja partnera

Według słownika języka polskiego PWN "innowacja" to "wprowadzenie czegoś nowego". Jeśli jednak przyjrzymy się zagadnieniu dokładniej,  zauważymy, że znaczenie tego pojęcia może zmieniać się w zależności od kontekstu. "Innowację" przez wszystkie przypadki odmienia firma Procter & Gamble: tworząc nowe, łamiące schematy produkty czy wdrażając odbijające się szerokim echem kampanie reklamowe.

P&G: historia innowacji

Historia P&G zaczyna się w 1837 r. i jest przepełniona innowacjami, ułatwiającymi wykonywanie codziennych czynności. Te stawały się łatwiejsze dzięki regularnie trafiającym na rynek produktom stworzonym i wypromowanym przez firmę. Zaczęło się nietypowo - bo od... "pływającego" mydła. W XIX wieku, gdy ludzie kąpali się i prali ubrania głównie w rzekach, dużym problemem był fakt tonięcia mydeł. Tymczasem kostki Ivory unosiły się na wodzie, co w znacznym stopniu ułatwiało korzystanie z nich.

Kolejne innowacje pojawiały się niemal lawinowo. Syntetyczny detergent do prania Tide, jednorazowa pieluszka Pampers, pasta do zębów z fluorem, maszynka do golenia dla kobiet Gillette Venus... Wcześniej podobne rozwiązania nie były dla konsumentów dostępne. Nie tylko zmieniały ich życie na lepsze, ale przełamywały obowiązujące standardy. Dziś większość z nas nie wyobraża sobie codziennego funkcjonowania bez tych produktów.

Innowacje muszą być inkluzywne

Lista wymienionych wyżej produktów to tylko kilka przykładów innowacji wprowadzonych przez P&G. Najnowszym rozwiązaniem są zamknięte w kartonowym opakowaniu ECOCLIC® kapsułki do prania Ariel z technologią COOLCLEAN™. Nie tylko łączą innowacje z troską o środowisko, ale i odpowiadają na potrzeby osób dotkniętych różnymi formami niepełnosprawności - wzrokową, manualną czy poznawczą.

Nowe opakowanie Ariel ECOCLIC® zostało zaprojektowane w taki sposób, by dostęp do kapsułek był intuicyjny. Karton otwiera się za pomocą wciśnięcia specjalnie oznakowanych pól. Można zrobić to nawet jedną ręką. Jednocześnie opakowanie pozostaje niedostępne dla najmłodszych, ponieważ ich dłonie są zbyt małe aby wcisnąć pola po obu stronach wieczka.

Wieczko zostało wyposażone również w dedykowane oznaczenia dotykowe. Dzięki nim osoby z ograniczeniami wzrokowymi łatwo zidentyfikują je jako produkt do prania. Wspomnieć należy także o nadrukowanych na opakowanie kodach NaviLens, które odznaczają się większą czułością od kodów QR. Po ich zeskanowaniu konsument może zapoznać się z informacjami o produkcie dzięki audiodeskrypcji lub dużemu tekstowi wyświetlanemu na ekranie telefonu.

- Jestem osobą niewidomą i z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że ECOCLIC® to naprawdę projekt, który zmienia życie. Daje mi równy dostęp do tego, co przez wiele innych osób jest traktowane jako oczywiste, a czego ja nigdy nie byłam w stanie sama zrobić - tłumaczy Sam Latif, Accessibility Leader w Procter & Gamble.

Nie wolno zapomnieć o potrzebach środowiska naturalnego

Opakowania ECOCLIC® w ponad 70 proc. składają się z włókien pochodzących z recyklingu, a pozostała część surowców pozyskiwana jest z lasów zarządzanych w sposób zrównoważony w zgodzie ze standardem FSC.

Podczas wprowadzania innowacji należy wziąć pod uwagę coś więcej niż oczekiwania i potrzeby konsumentów. Wśród wyzwań znajdują się takie, obok których trudno przejść obojętnie.

Za przykład posłużyć może idea zrównoważonego rozwoju. Zakłada ona zaspokajanie potrzeb współczesnych społeczeństw bez szkody dla przyszłych. Jeśli  dziś nie podejmiemy działań mających na celu choćby ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, w niedalekiej przyszłości czeka nas katastrofa klimatyczna.

Produkty codziennego użytku generują ślad węglowy nie tylko w momencie pozyskania surowców oraz produkcji, ale też w trakcie korzystania z nich. To, na jakim etapie są one dla danego produktu największe, pozwala sprawdzić metoda naukowa analizy Cyklu Życia Produktów (Life Cycle Assessment), z której korzysta P&G. Dzięki temu koncern może wprowadzać zmiany tam, gdzie mają one największe znaczenie.

Przykład? Samo obniżenie temperatury, w której pierzemy ubrania i przejście na 30°C, w znacznym stopniu zmniejszy ślad węglowy, bo aż o 35 proc..  Dzięki technologii COOLCLEAN™ zastosowanej w kapsułkach Ariel, nie oznacza to gorszych rezultatów. Można bowiem prać skuteczne w niższych temperaturach.

Konsumenci oczekują coraz więcej. - Produkt ma nie tylko ułatwiać życie, ale jednocześnie pozwolić na troskę o środowisko naturalne, umożliwić recykling, ograniczenie emisji CO2 oraz sprzyjać inkuzywności. Innowacje P&G pokazują, że jest to osiągalne.

Prezentacja partnera

.
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy