Rzeczne kutry Mark VI dla Ukrainy
Departament Stanu USA zgodził się na sprzedaż Ukrainie, w ramach udzielonej pomocy finansowej, szesnastu specjalistycznych kutrów patrolowych Mark VI. Wcześniej Ukraińcy otrzymali za darmo pełnomorskie patrolowce. W najbliższym czasie prawdopodobnie otrzymają także fregaty rakietowe typu Oliver Hazard Perry.
Ukraina od początku konfliktu z Rosją rozbudowuje i modernizuje swoje siły morskie, słusznie uważając, że zabezpieczenie linii komunikacyjnych, portów przeładunkowych i pozostałych im baz morskich, jest kluczowe.
Całość modernizacji oparto na pomocy i wsparciu Stanów Zjednoczonych. Departament Obrony USA poinformował o zaaprobowaniu planów kontynuacji pomocy wojskowej Ukrainie w ramach uruchomionego w 2016 roku funduszu pomocowego o nazwie Ukraine Security Assistance Initiative.
Teraz w ramach programu, za otrzymane fundusze, Ukraina kupiła szesnaście kutrów patrolowych Mark VI wraz z uzbrojeniem i wyposażeniem. Szacowana, maksymalna wartość kontraktu to 600 mln USD (2,37 mld zł).
Mark VI
Kutry patrolowe Mark VI zostały skonstruowane do służby na rzekach i wodach przybrzeżnych. Mają długość 26 m, szerokość 6,2 m i zanurzenie 1,2 m. Są napędzane dwoma silnikami wysokoprężnymi MTU 16V2000 M94 o łącznej mocy 5200 KM i dwoma pędnikami Hamilton HM651.
Wypierają 72 t i osiągają prędkość 45 węzłów. Załoga liczy 10 marynarzy (jest możliwość zaokrętowania kolejnych 8 osób). Co ciekawe, ich konstrukcja pozwala na rozbudowę uzbrojenia. Jednostki amerykańskie są silniej uzbrojone, niż w przypadku pakietu zarezerwowanego dla Ukrainy.
Zgodnie z opublikowaną informacją, rząd w Kijowie wnioskował także o 32 bezzałogowe stanowiska strzeleckie MSI Seahawk A2 wraz z 30-mm armatami automatycznymi Mk.44 Bushmaster II (8 dodatkowych armat na części), 20 głowic optoelektroniczych z radarem powierzchniowym FLIR Electro-Optics-Infrared Radar (w tym 4 na części), 16 czujników akustycznych dalekiego zasięgu (do 5 km) LRAD (Long Range Acoustic Device) z megafonami oraz 16 zestawów systemu swój-obcy (IFF).
Amerykańskie kutry służą w Grupach Rzeczno-Brzegowych. Chrzest bojowy przeszły podczas wojny w Iraku, gdzie służyły na wodach Zatoki Perskiej, Eufratu i Tygrysu.
Amerykańska pomoc
W ramach znowelizowanych planów przewiduje się przeznaczenie 250 mln USD (980 mln zł) na dodatkowe szkolenia, wyposażenie wojskowe i doradztwo dla ukraińskich sił zbrojnych. Środki zostaną wydzielone z amerykańskiego budżetu obronnego na rok fiskalny 2020. Dzięki temu całkowita pomoc Waszyngtonu, realizowana od czasu rozpoczęcia rosyjskiej agresji w 2014, wzrośnie do równowartości 1,75 mld USD (6,86 mld zł).
W ramach wsparcia wojskowego, w kwietniu 2018 roku poinformowano, że Ukraina otrzyma nieodpłatnie od USA dwa kutry patrolowe straży przybrzeżnej typu Island, w ramach programu Excess Defense Articles. Jednostki o wyporności 168 t, uzbrojone w dwie 25-mm armaty automatyczne Mk. 38 (M242 Bushmaster) i 12,7-mm karabin maszynowy M2 Browning dostarczono na Ukrainę 21 października 2019 roku, gdzie noszą nazwy P190 "Słowiańsk" i P191 "Starobielsk". USA zaproponowały przekazanie kolejnych trzech jednostek tego typu.
Marynarka Wojenna Ukrainy ma również na stanie pojedynczą łódź patrolową typu Żuk, sześć nowoczesnych jednostek rzecznych proj. 58155 typu Giurza-M, pierwotnie przeznaczone do bazy w Izmaile lub Kilii, skąd miały patrolować odcinek granicy z Rumunią. Ponadto posiadają cztery przestarzałe kutry patrolowe typu Jarosławiec. Jednostki te zostaną wkrótce wycofane.
Pomoc Amerykanów
Z podobnych programów od lat korzystają inne państwa. Grecji, Chorwacji i Tunezji Amerykanie przekazali nieodpładnie śmigłowce OH-58D. Polska w ramach pomocy militarnej otrzymała dwie fregaty typu OHP - OORP "Gen. Tadeusz Kościuszko" i "Gen. Kazimierz Pułaski". Był to jedyny sprzęt przekazany przez rząd Stanów Zjednoczonych dla polskiego sojusznika. Obecnie Polska nie bierze udziału w żadnym programie pomocowym, a kupuje sprzęt z półki.
Rafał Muczyński, Sławek Zagórski