Wojna cenowa osłabia wyniki telekomów

Cały rynek telefonii komórkowej odnotował spadek przychodów - szacuje Grupa TP i zauważa, że wpływ na taki stan mają: panujące na całym świecie spowolnienie gospodarcze, obniżki stawek MTR oraz nasilająca się konkurencja cenowa na rynku komórkowym.

Wojna cenowa jest dobra dla klientów, ale osłabia wyniki operatorów
Wojna cenowa jest dobra dla klientów, ale osłabia wyniki operatorówAFP

Spadek wartości rynku można w dużym stopniu wyjaśnić wpływem obniżki opłat za zakańczanie połączeń w sieciach komórkowych (ang. Mobile Termination Rates - MTR). Obniżka ta, w połączeniu z zapoczątkowaną pod koniec pierwszego kwartału przez Play zwiększoną konkurencją cenową, spowodowały, że w pierwszej połowie 2009 roku doszło do spadku wartości rynku komórkowego jako całości.

Ponadto, w porównaniu do poprzednich dwóch kwartałów nastąpiło nasilenie trendu spadkowego w segmencie usług głosowych telefonii stacjonarnej, co można przypisać wpływowi spowolnienia gospodarczego na zachowania konsumentów. Zwiększona wrażliwość na cenę przyczyniła się do utrzymania procesu wypierania telefonii stacjonarnej przez telefonię komórkową (pod względem liczby klientów i ruchu) oraz do ponownego nasilenia procesu przechodzenia klientów do innych operatorów oferujących usługi w oparciu o hurtową odsprzedaż abonamentu (ang. Wholesale Line Rental - WLR) - dowodzi TP.

Według szacunków Grupy TP, tylko w obszarze przesyłu danych utrzymał się dwucyfrowy wzrost - dzięki dalszemu upowszechnieniu usług opartych na dostępie szerokopasmowym

i usług sieci zarządzanych.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas