iPhone 12 dopiero w następnym roku?

Jak wynika z raportu indeksu giełdowego Nikkei, Apple może rozważać opóźnienie premiery iPhone'a 12, na 2021 rok.

W raporcie jest wzmianka o obawach amerykańskiej firmy dotyczących sytuacji rynkowej spowodowanej wybuchem epidemii. Ponieważ wirus zmusił wiele firm do czasowego zawieszenia działalności, duża ilość osób została bez środków do życia. Apple obawia się sytuacji w której ludzie będą zmuszeni oszczędzać pieniądze na "trudniejsze czasy", a tym samym ograniczą zakup luksusowych gadżetów, a w tym kolejnego, nowego telefonu.

Z tego względu istnieją przesłanki, z których wynika, że Apple może przesunąć premierę swojego nowego iPhone’a o kilka miesięcy, a wiec dopiero na 2021 rok. Standardowa, jesienna premiera mogłaby nie przyciągnąć tak wielu klientów w obecnej sytuacji.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: iPhone | Apple | koronawirus | Epidemia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy