NC10 - netbook 3G po koreańsku
W świecie netbooków musiał pojawić się kolejny gracz - Samsung. Czy koreański potentat zaskoczy nas czymś oryginalnym?
Obecnie w zdobywającym coraz większą popularność segmencie netbooków dominują Tajwańczycy. Jednak nie tylko oni chcą zyskać na tej zupełnie nowej gałęzi branży IT - do gry wkracza koreański Samsung ze swoim pierwszym netbookiem NC10. W Polsce możemy go kupić w zestawie z modemem 3G iPlus. Właśnie taką wersję otrzymaliśmy do testów.
Przed włączeniem
NC10 dostępny jest w kilku kolorach, my do testów dostaliśmy model ciemnobłękitny. Już na przysłowiowy pierwszy rzut oka cały sprzęt prezentuje się naprawdę stylowo. Mamy obowiązkową obudowę z plastiku piano, bardzo przyjemną w dotyku. Netbook ma rozmiary 261 mm na 185,5 mm na 30,3 mm i waży 1,19 kg (z akumulatorem 3-ogniwowym) lub 1,33 kg (z akumulatorem 6-ogniwowym). To dobry wynik.
Samsung zdecydował się na umieszczenie przycisku power on z prawej części notebooka, dzięki czemu - trzeba przyznać - całość wygląda jeszcze lepiej. Bardzo dobre ważenie robi klawiatura - jest naprawdę duża i wygodna, podobnie jak przyciski, których ich obsługa nie sprawia najmniejszych problemów.
Inżynierowie zapatrzyli netbooka w 3 porty USB 2.0, czytnik kart 3-w-1 (SD, SDHC, MMC) oraz wyjścia słuchawkowe/mikrofonowe i porty VGA i LAN. Według producenta obudowa Protect-o-Edge ma wytrzymać wypadki zdarzające się przy intensywnym, dynamicznym użytkowaniu. Nie sprawdzaliśmy, ale netbook bez wątpienia wygląda na wytrzymały. Oczywiście w zestawie nie zabraknie także etui, chociaż to dołączone do Eee PC oraz Acer Aspire prezentowało się lepiej.
Po włączeniu
NC10 ma wyświetlacz WSVGA (1024 na 600) SuperBright Non-Gloss LED o przekątnej 10.2". Podświetlanie LED - jak zawsze - skutecznie poprawia jakość. Opisywany netbook ma naprawdę dobry kąt efektywnego widzenia (w poziomie). Całość nie odstaje od średniej krajowej netbooków.
Także osiągi graficzne nie charakteryzują się niczym nadzwyczajnym - ale nie stanowi to problemu. NC10 ma procesor Intel Atom N270 (1.6GHz, 533MHz) i pamięć DDR2 533 MHz 512MB (dostępna jest także wersja z 1GB). Istnieją także trzy opcje w temacie dysków twardych - 80GB/120 GB/160GB.
Po dwóch głośnikach 1.5-watowych nie należy spodziewać się rewelacji, ale netbook nie ma pełnić roli profesjonalnego sprzętu audio. Wywiązują się poprawnie z powierzonych im zadań.
Komunikacja
Oczywiście NC10 nie mógł obyć się bez bezprzewodowej sieci LAN - na pokładzie znajdziemy moduł Atheros 802.11b.g oraz moduł obsługujący komunikację Bluetooth 2.0. Za sztywne łącze odpowiedzialny będzie LAN 10/100.
Jak wspomniałem na początku, w Polsce znajdziemy także wersje NC10 z modemem iPlus. Dokładne ceny netbooka z abonamentem można znaleźć na stronie sieci Plus. My ze swojej strony możemy tylko napisać, że modem sprawdza się wzorowo (testowany na terenie miasta Kraków) - przeciętny transfer (download) wynosił około 5 MB/s (nie zależy to oczywiście od netbooka, a od modemu). Wspomniany modem jest integralną częścią netbooka, zatem modułu nie widać - dzięki czemu prezentuje się on elegancko.
Bateria
Tutaj mamy kolejną pozytywną niespodziankę - bateria. Na rynku znajdziemy opcję baterii z 3- oraz 6-ogniwami. Jak się okazuje, potrafią one wytrzymać naprawdę sporo. Mówimy tutaj o 3 oraz 6 godzinach pracy - przy średnich ustawieniach jakości ekranu, korzystania z komunikacji Wi-Fi oraz standardowej pracy (kilka włączonych aplikacji, etc). Trzeba przyznać, że jest to naprawdę dobry wynik.
Podsumowanie
Trudno wybić się czymś nadzwyczajnym na rynku netbooków - Samsungowi NC10 ta sztuka tak naprawdę się nie udała, ale nie udała się ona także większości dobrych netbooków. Po prostu wszystkie one są równie dobre. Zatem jeśli szukamy netbooka można spokojnie brać pod uwagę NC10 Samsunga. Wszystko tak naprawdę w ostatecznym rozliczeniu zależy od ceny.
PLUSY
- dobra bateria,
- ergonomiczny desing.
MINUSY
- tak naprawdę to nic nowego