Netflix ze zmianą szybkości odtwarzania

Popularny serwis sVOD wprowadza kolejne usprawnienie. Mowa o kontroli szybkości odtwarzania materiałów wideo, dzięki czemu każdy film można zarówno spowolnić jak i przyspieszyć.

Sterowanie prędkością odtwarzania nie jest niczym nowym. Podobne możliwości oferuje większość platform oraz programów umożliwiających oglądanie filmów. Choć rozwiązanie to było testowane na Netflixie od 2019 roku, dopiero teraz ujrzało światło dzienne. Dlaczego?

Problem stał po stronie twórców oraz aktorów, występujących w filmach dostępnych na platformie. Wielu z nich wypowiedziało się przeciwko funkcji, argumentując decyzję opinią, że dystrybutorzy treści nie powinni mieć możliwości zmiany sposobu ich prezentacji.

Netflix uwzględnił powyższe wątpliwości i choć ostatecznie wprowadził wspomnianą funkcję to ograniczył zakres jej możliwości. Użytkownicy mogą bowiem przyspieszać filmy jedynie 1,25x lub 1,5x lub spowolniać o 0,5x lub 0,75x. Rozwiązanie wymaga także każdorazowej aktywacji i nie jest automatycznie zapisywane.

Reklama

Obecnie zmiana szybkości odtwarzania jest dostępna w aplikacji Netflix na urządzenie z systemem Android. Serwis poinformował jednak, że niebawem ruszą testy funkcji na systemie iOS oraz w wersji przeglądarkowej. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Netflix | sVOD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy