VAT: Będzie, nie będzie?

Wydawało się, że sprawa VAT-u na internet budząca do niedawna duże emocje została już załtatwiona. Ale - nie. Polska musi odpowiedzieć do początku września na niedawne oficjalne "zapytanie" Komisji Europejskiej (KE), dlaczego nie obłożyła dostępu do internetu stawką podstawową VAT 22 proc. Według rzecznika Komisji, Jonathana Todda, owo zapytanie - jak określił je polski wiceminister finansów Igor Chalupec - wysłane zostało 7 lipca i oznacza w istocie wszczęcie przez organ wykonawczy UE pierwszej procedury w sprawie naruszenia przez Polskę prawa unijnego.

Było to "pierwsze powiadomienie" rządu polskiego, że KE uważa za takie naruszenie utrzymanie po 1 maja stawki zerowej na internet. Jeżeli w ciągu dwóch miesięcy Polska nie obieca poprawy, KE wystosuje drugie ostrzeżenie. Jeśli Polska je zignoruje, po upływie następnych dwóch miesięcy Komisja złoży pozew w Trybunale UE w Luksemburgu.

KE ma obowiązek stać na straży przestrzegania prawa unijnego w państwach członkowskich i pilnuje zgodności stanu prawnego w Polsce z Traktatem Akcesyjnym.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Internet | VAT
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy