Lindows może być

W grudniu Microsoft złożył do sądu pozew przeciwko firmie założonej przez byłego szefa MP3.com, Michaela Robertsona, która tworzy system operacyjny o nazwie Lindows. Firma z Redmond twierdziła, że Lindows to "nieuczciwa konkurencja" bo wprowadza w błąd potencjalnych klientów i domagała się sądowego zakazu produkcji i sprzedaży Lindows pod tą nazwą. Sąd jednak nie podzielił zdania firmy kierowanej przez Steve Ballmera.

W grudniu Microsoft złożył do sądu pozew przeciwko firmie założonej przez byłego szefa MP3.com, Michaela Robertsona, która tworzy system operacyjny o nazwie Lindows. Firma z Redmond twierdziła, że Lindows to "nieuczciwa konkurencja" bo wprowadza w błąd potencjalnych klientów i domagała się sądowego zakazu produkcji i sprzedaży Lindows pod tą nazwą. Sąd jednak nie podzielił zdania firmy kierowanej przez Steve Ballmera.

Wczoraj sędzia dystryktowy John Coughenour uznał, ze słowo "Windows" (okna) jest w tak szerokim użyciu, że raczej nie podlega ochronie praw własności do tej nazwy. W uzasadnieniu wyroku sędzia napisał: "W 1983 roku Microsoft podjął dość ryzykowną decyzję przyjmując dla swojego systemu operacyjnego nazwę używaną potocznie. Powinien się zatem liczyć z konsekwencjami takiego kroku". Ponadto sędzia uznał, iż żądanie zaprzestania produkcji Lindows jest nieuzasadnione. Wyrok został przyjęty przez Robertsona z zadowoleniem. Microsoft na razie nie ustosunkował się do decyzji sędziego Coughenoura.

Reklama
Dowiedz się więcej na temat: System operacyjny | sędzia | Microsoft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy