Microsoft broni IIS

Microsoft poinformował w piątek, że w dalszym ciągu będzie rozwijał i propagował swoje oprogramowanie sieciowe, a zwłaszcza krytykowany ostatnio mocno serwer IIS. Jest to odpowiedź na niedawny raport Gartnera, w którym ta ostatnia firma (dotąd raczej bezkrytycznie wielbiąca w swoich opracowaniach Microsoft) zaleca administratorom poszukanie innego oprogramowania sieciowego, chyba, ze chcą być narażeni na ciągle włamania, ataki DdoS czy wirusy.

Microsoft poinformował w piątek, że w dalszym ciągu będzie rozwijał i propagował swoje oprogramowanie sieciowe, a zwłaszcza krytykowany ostatnio mocno serwer IIS. Jest to odpowiedź na niedawny raport Gartnera, w którym ta ostatnia firma (dotąd raczej bezkrytycznie wielbiąca w swoich opracowaniach Microsoft) zaleca administratorom poszukanie innego oprogramowania sieciowego, chyba, ze chcą być narażeni na ciągle włamania, ataki DdoS czy wirusy.

Zdaniem analityka Gartnera - Johna Pescatore, który był autorem tego raportu - proponowane przez Microsoft środki zaradcze (czyli instalacja wypuszczanych zazwyczaj juz po atakach wirusów czy włamaniach "łatek", które trzeba zainstalować na każdym komputerze) są jedynie prowizorycznymi połśrodkami, a korzystanie z oprogramowania Microsoftu wiąże się, według omawianego raportu "z bardzo dużym ryzykiem". Ponadto stałe "patchowanie" jest według Pescatore czasochłonne i kosztowne.

We wczorajszym oświadczeniu rzecznik Microsoftu stwierdził: "Rekomendacje wspomnianego raportu Gartnera wskazują na to, że rozpoczyna się ostra walka o rynek bezpieczeństwa sieci. Niemniej Microsoft nie zamierza się poddać, zwłaszcza, że błędne jest przekonanie iż wystarczy tylko zmiana oprogramowania i można już poczuć się w pełni bezpiecznym. Będziemy dalej usprawniać nasze oprogramowanie sieciowe".

Reklama

Wygląda jednak na to, ze raport uznanej firmy, jaką jest Gartner nieco bardziej trafił do przekonania niektórym firmom niż dosyć łagodny w formie komunikat Microsoftu. Już kilkanaście amerykańskich firm (zwłaszcza tych najbardziej poszkodowanych przez ostatnie wirusy) poinformowało, że przechodzi na Linux i Apache, zwłaszcza, że to rozwiązanie jest nie tylko bardziej bezpieczne, ale i tańsze.

CNET
Dowiedz się więcej na temat: Oprogramowanie | Wirusy | Microsoft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy