IFA 2012: Giętki e-czytnik Wexler - pierwsze wrażenia
Na targach IFA 2012 firma Wexler pokazała czytnik z elastycznym ekranem e-ink, który może zrewolucjonizować segment elektronicznych książek.
Flex One to produkt rosyjskiej firmy Wexler, która istnieje od 2008 roku. Podczas targów elektroniki użytkowej w Berlinie, mieliśmy okazję przyjrzeć się bliżej temu urządzeniu.
Rosja jest powszechnie uważana za jednego z największych na świecie klientów e-czytników. Statystycznie sprzedaje się ich tam więcej niż choćby w Niemczech. Producent zamierza z Flex One podbić inne kraje europejskie, a w tym celu postanowił pokazać go na powszechnie dostępnej imprezie.
Wexler Flex One ma 6-calowy wyświetlacz e-ink pracujący w rozdzielczości 1024 na 768 pikseli w 16 stopniach odcienia szarości. Stworzony został on dla Rosjan przez firmę LG i posiada pełną charakterystykę elastycznego e-papieru. Urządzenie ma 8 GB wbudowanej pamięci flash oraz złącze USB 2.0 do kontaktu ze światem zewnętrznym. Czytnik zaopatrzono w baterię litowo-jonową o pojemności 600 mAh, która wystarczy nawet na 2 tygodnie użytkowania. Sprzęt objęty został roczną gwarancją.
To jednak nie specyfikacja techniczna e-czytnika jest najważniejsza, a jego budowa. Gadżet ma wymiary zbliżone do kwadratu - 151 na 134 mm i liczy 4 mm grubości. Flex One jest również nieprawdopodobnie lekki (110 gramów) i wytrzymały na mechaniczne uszkodzenia. Konstrukcję można wyginać w różne strony, a i tak nie wpłynie to na obraz generowany na ekranie. Czytnik bez obawy o funkcjonalność można upuścić z wysokości ok 1,5 metra.
Plusem Flex One jest naprawdę duża giętkość ekranu oraz przyzwoity czas pracy na baterii. Irytować może jedynie niska jakość plastików tworzących obudowę czytnika, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę cenę urządzenia. Wexler Flex One można dostać na Allegro za około 1000 zł.
Warto, by gadżetem zainteresowali się więksi gracze z segmentu e-czytników, bo po dodatkowych usprawnieniach i obniżeniu ceny, mógłby powstać prawdziwy hit.
